Zasada nadużycia prawa w VAT daje dziś organom podatkowym o wiele większe uprawnienia niż obowiązujący do 15 lipca 2016 r. jedynie art. 199a ordynacji podatkowej – wynika z wyroku NSA.
Artykuł 199a ordynacji podatkowej wciąż obowiązuje. Jego par. 2 mówi, że jeżeli pod pozorem dokonania czynności prawnej dokonano innej czynności prawnej, to skutki podatkowe wywodzi się z tej drugiej, ukrytej.
W sprawie rozpatrywanej przez NSA spór toczył się o to, czy darowizna nieruchomości pomiędzy żoną a mężem, a następnie sprzedaż tej nieruchomości przez żonę spółce z o.o. były pozorne, a ich celem była jedynie optymalizacja podatkowa.
Na żonę, potem na spółkę
Pod koniec grudnia 2006 r. przedsiębiorca podarował działkę żonie, a ta miesiąc później sprzedała nieruchomość spółce z o.o. Po dokładnym zbadaniu dokumentów urząd kontroli skarbowej (UKS) uznał, że darowizna miała na celu wyłącznie wykorzystanie przepisów pozwalających na uniknięcie podatku dochodowego. Nie było bowiem wątpliwości, że gdyby przedsiębiorca bezpośrednio sprzedał działkę spółce z o.o., to uzyskałby przychód z działalności gospodarczej, od którego musiałby zapłacić podatek.
Dyrektor UKS wywiódł więc skutki podatkowe, jakby darowizny w ogóle nie było. Stwierdził, że sprzedającym był przedsiębiorca, i zażądał od niego nie tylko PIT, ale także VAT z tytułu dostawy nieruchomości.
Po bezskutecznym odwołaniu przedsiębiorca złożył skargę do WSA w Olsztynie, lecz sąd ją oddalił. Uznał, że organy podatkowe prawidłowo oceniły, iż w rzeczywistości darowizna nie miała miejsca, a żona tylko formalnie uczestniczyła w zdarzeniach udokumentowanych aktami notarialnymi.
Rozbieżność w ocenie
Skargę kasacyjną przedsiębiorcy uwzględnił dopiero Naczelny Sąd Administracyjny, mimo że nie podzielił większości jej zarzutów. NSA zwrócił jednak uwagę na sprzeczność, której nie wychwycił olsztyński WSA.
Dyrektor UKS uznał bowiem, że darowizna była czynnością pozorną, i w związku z tym ją pominął na podstawie art. 199a par. 2 ordynacji. A podatku zażądał od sprzedaży nieruchomości, której – zdaniem organu – miał dokonać przedsiębiorca na rzecz spółki z o.o., w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej.
Natomiast dyrektor izby skarbowej nie uznał darowizny za pozorną, tylko za służącą nadużyciu prawa. Stwierdził, że podatnikowi wcale nie zależało na przekazaniu działki żonie, tylko na tym, żeby nie zapłacić podatku od sprzedaży tej nieruchomości.
Czynność pozorna
NSA nie tylko zwrócił uwagę na tę rozbieżność, ale też nie zgodził się z dyrektorem UKS, że w sprawie miał zastosowanie art. 199a par. 2 ordynacji. Pozorność ma miejsce jedynie wtedy, gdy strony stwarzają pozór dokonania jednej czynności prawnej, podczas gdy w rzeczywistości dokonują innej (np. zawierają umowę darowizny, gdy w rzeczywistości jest to sprzedaż) – wyjaśnił sąd kasacyjny. W tym celu jednak – podkreślił NSA – transakcja musiałaby zostać zawarta między tymi samymi stronami, w tym wypadku między przedsiębiorcą a żoną. Artykuł 199a par. 2 ordynacji wymaga bowiem, aby strony czynności (pozornej i faktycznej) były tożsame.
Tymczasem dyrektor UKS uznał, że pod pozorem darowizny między mężem i żoną kryła się sprzedaż działki przez przedsiębiorcę na rzecz spółki z o.o., a więc na rzecz całkiem innego podmiotu. To wyklucza sięgnięcie po art. 199a par. 2 ordynacji – stwierdził NSA.
Nadużycie prawa
W ocenie NSA dyrektor izby skarbowej, jako organ odwoławczy, musiał mieć świadomość błędu popełnionego przez dyrektora UKS i dlatego sięgnął po zakaz nadużycia prawa. Jednak klauzula nadużycia prawa w VAT zaczęła obowiązywać dopiero od 15 lipca 2016 r. – przypomniał sąd kasacyjny.
NSA nie wykluczył, że wcześniej organy podatkowe mogły również oceniać transakcje pod kątem zakazu nadużycia prawa, ale – jak podkreślił – czyniły to zasadniczo w kontekście prawa do odliczenia podatku naliczonego (co wynika również z orzecznictwa TSUE).
W tym wypadku natomiast fiskusowi nie chodziło o odliczenie podatku naliczonego, tylko o opodatkowanie dostawy działki – zauważył NSA. I orzekł, że fiskus nie mógł zażądać od przedsiębiorcy podatku od dostawy działki na rzecz spółki z o.o., w sytuacji gdy miały miejsce dwie czynności pomiędzy trzema podmiotami: darowizna działki na rzecz żony oraz sprzedaż tejże działki przez żonę spółce z o.o.
Sąd zwrócił uwagę na to, że celem małżonków nie było uniknięcie VAT, tylko podatku dochodowego. VAT i tak – z uwagi na jego neutralność – nie obciążałby przedsiębiorcy, który otrzymałby kwotę tego podatku od kupującego, w cenie sprzedaży nieruchomości (powiększonej o VAT), a następnie odprowadziłby ją do budżetu. Nie można w tym przypadku mówić o jakimkolwiek działaniu w celu osiągnięcia korzyści podatkowej – stwierdził NSA.
Dlatego orzekł, że w tej sytuacji fiskus nie mógł zażądać VAT w oparciu o zasadę nadużycia prawa, wynikającą przed 15 lipca 2016 r. jedynie z orzecznictwa TSUE. Zdecydowanie większe możliwości daje obowiązująca od tego dnia klauzula nadużycia prawa – dodał sąd kasacyjny.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 27 czerwca 2017 r., sygn. akt I FSK 1832/15.