Jest dobra wiadomość dla przedsiębiorców. Już niedługo jednorazowej amortyzacji będą podlegały środki trwałe o łącznej wartości początkowej do 100 tys. zł i nie niższej niż 10 tys. zł rocznie. Natomiast, tak jak obecnie, wartość każdego ze środków będzie musiała być wyższa niż 3,5 tys. zł. Nowe przepisy obejmą każdy środek trwały nabyty od 1 stycznia 2017 r., jak i dokonane od tego dnia wpłaty na poczet kolejnych zakupów. Co to oznacza w praktyce? Przedsiębiorca kupuje np. cztery nowe maszyny o wartości 6 tys. zł każda i trzy urządzenia za 3,3 tys. zł każde. Czy taki zakup spełnia warunki jednorazowej amortyzacji? Cztery zakupione maszyny tak, bo wartość każdej przekracza 3,5 tys. zł (a łączna wartość to 24 tys. zł). Wobec nich podatnik będzie mógł zastosować jednorazową amortyzację. Natomiast z tej preferencji nie skorzysta wobec urządzeń, gdyż wartość każdego jest niższa niż 3,5 tys. zł.
Możliwość zastosowania jednorazowej amortyzacji ma zachęcić głównie mikro-, małe i średnie firmy do kupowania nowych maszyn i urządzeń, które poprawią ich konkurencyjność i zapewnią lepiej płatne miejsca pracy. Sprzyjać temu ma także to, że preferencja nie będzie zaliczana do pomocy de minimis. Zatem skorzystać z niej będą mogli także ci, którzy już uzyskali dofinansowanie z UE.

Warto sprawdzić, czy stosowanie nowych przepisów nie będzie dla podatników problemem. Na razie nie jest jasne, kiedy podatnik musi podjąć decyzję, wobec których środków trwałych skorzysta z jednorazowej amortyzacji. Na przykład kupuje w styczniu maszynę za 100 tys. zł i dokonuje jednorazowej amortyzacji. W grudniu kupuje drugą, równie drogą. Czy może skorygować swoje rozliczenia pierwszego zakupu? Eksperci uważają, że tak, choć pytane przez nas Ministerstwo Finansów nie daje jednoznacznej odpowiedzi. Ponadto eksperci zastanawiają się, czy nowej ulgi nie trzeba będzie wykazywać w zeznaniu rocznym, co wymagałoby zmiany formularza. Nieoficjalnie wiemy, że resort nie planuje takiego obowiązku, bo byłoby to zbędną biurokracją .

ZAINTERESOWAŁ CIĘ TEN TEMAT? CZYTAJ WIĘCEJ W TYGODNIKU GAZETA PRAWNA >>>>