Przedsiębiorca, który uzyskał podpis elektroniczny poza granicami Polski, może go wykorzystać do przesłania jednolitego pliku kontrolnego – poinformowało MF.
ROZLICZENIA
Rozwiązało w ten sposób problem, o którym pisaliśmy w 2016 r. w artykule „Zagraniczne firmy skazane na polski podpis” (DGP 183/2016). Po wejściu w życie obowiązku przesyłania JPK przez duże firmy okazało się bowiem, że część z nich nie może się z niego wywiązać, mimo że mają bezpieczny podpis elektroniczny.
Problem wynikał z tego, że podpis ten został nadany poza granicami Polski, a tylko podpis uzyskany w naszym kraju pozwalał na przesłanie JPK.
Trudność nie wynikała z przepisów, tylko z przeszkody w działaniu systemu przyjmowania plików. Resort finansów przyznał, że choć system poprawnie weryfikuje bezpieczny podpis europejski, to go nie przyjmuje. Ministerstwo Finansów obiecało jednak, że ten problem rozwiąże. Najpierw odpowiednio zmieniło przepisy w wydanym 15 marca br. rozporządzeniu nowelizującym (Dz.U. z 2017 r. poz. 632), potem zaktualizowało własny system informatyczny.
– Zmiany nie muszą oznaczać końca problemów zagranicznych firm – zwraca uwagę Przemysław Grzanka, ekspert w firmie doradczej PwC. Wyjaśnia, że o ile będą już mogły złożyć JPK przy użyciu zagranicznego podpisu, o tyle nadal mogą się liczyć z podobnymi trudnościami przy składaniu deklaracji VAT.