Nie można uznać, że zbożówka i rozpuszczalne kakao są do siebie podobne – orzekł wczoraj Naczelny Sąd Administracyjny. W związku z tym sąd uznał, że mogą być one opodatkowane różnymi stawkami: kakao z 23 proc. VAT, a kawa zbożowa z 8-proc. podatkiem.
Tym samym sąd kasacyjny nie podzielił stanowiska sądu pierwszej instancji, który był odmiennego zdania.
Obowiązek ustalania, czy produkty są podobne, narzucił sądom poszczególnych państw unijny Trybunał Sprawiedliwości. W orzeczeniu z 11 września 2014 r. (sygn. akt C-219/13) stwierdził, że sądy muszą badać, czy w przekonaniu kupujących dwa różne produkty można uznać za podobne. Jeśli faktycznie tak jest, to powinny one być objęte tą samą stawką VAT. Różne opodatkowanie konkurencyjnych produktów o podobnych właściwościach naruszałoby bowiem unijną zasadę neutralności – stwierdził TSUE.
To samo wynikało z jego wcześniejszych orzeczeń o sygn. akt C 384/01, C 259/10 i C 260/10. W żadnym jednak trybunał nie wskazał, w jaki sposób weryfikować podobieństwo i konkurencyjność produktów.
Jako pierwszy w Polsce do zalecenia TSUE zastosował się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie. W wyroku z 29 stycznia 2015 r. przedstawił analizę podobieństwa dwóch produktów: napoju kakaowego instant i rozpuszczalnej kawy zbożowej. I nie zgodził się z fiskusem, że oba produkty nie są ani do siebie podobne, ani konkurencyjne.
Dyrektor izby skarbowej przekonywał, że na tyle różnią się one od siebie smakiem i aromatem, iż wybór konsumenta będzie zależał wyłącznie od jego osobistych preferencji.
WSA uznał jednak, że zbyt wiele świadczy o ich podobieństwie. Wskazał, że zarówno kakao, jak i kawa zbożowa są sprzedawane w formie proszku, stoją na półkach sklepowych obok siebie, mają podobny sposób przyrządzania i podobny skład chemiczny (w obu znajdują się węglowodany, błonnik i białko). Dodatkowo jednym ze składników kawy zbożowej jest proszek czekoladowy wytwarzany na bazie kakao.
WSA zwrócił też uwagę na to, że oba produkty są napojami gorącymi, bez teiny i kofeiny. Zaspokajają więc porównywalne potrzeby konsumentów, są do siebie podobne i nie mogą być odmiennie opodatkowane – orzekł.
Nie zgodził się z tym NSA. Sędzia Małgorzata Fita powołała się na wyrok siedmiu sędziów z 16 listopada 2015 r. (sygn. akt I FSK 759/14) w sprawie podobieństwa soków i napojów owocowych. NSA orzekł wtedy, że decydujące jest nie tylko to, do czego konsument wykorzystuje produkt, ale także inne walory. Mogą nimi być: skład, smak i inne właściwości, np. wartości odżywcze. NSA uznał wtedy, że napoje i soki nie są do siebie podobne. Do takich samych wniosków doszedł wczorajszy skład orzekający w sprawie zbożówki i kakao instant.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 22 marca 2017 r., sygn. akt I FSK 1153/15.