Przed 1 stycznia przepisy nie uzależniały wprost prawa do zwrotu VAT w ciągu 25 dni od zapłaty w pieniądzu. Ale sądy i tak uważają, że był taki wymóg.
Od 2017 r. z ustawy o VAT wynika wyraźnie, że przedsiębiorca, który chce w ciągu 25 dni odzyskać nadwyżkę podatku naliczonego nad należnym, musi zapłacić kontrahentowi za pośrednictwem rachunku płatniczego (bankowego lub w spółdzielczej kasie oszczędnościowo-kredytowej), jeżeli wartość transakcji, bez względu na liczbę płatności, przekracza 15 tys. zł (znowelizowany art. 87 ust. 6).
Stało się więc jasne, że wszelkie bezgotówkowe sposoby regulowania należności (tj. cesje, bartery, kompensaty) wykluczają przyspieszony zwrot VAT, gdy faktura, z której wynika podatek naliczony, opiewa na więcej niż 15 tys. zł.
Nie ma żadnych wymogów co do sposobu płatności tylko wtedy, gdy należność jest mniejsza niż 15 tys. zł. W tym wypadku przepis nie nakazuje nawet, aby faktura została opłacona. Tym samym, jeśli podatek naliczony nie przekracza 2,8 tys. zł, można go odzyskać w 25 dni nawet wtedy, gdy należność z faktury w ogóle nie została zapłacona albo uregulowano ją w formie bezgotówkowej (np. cesji, barteru, kompensaty).
W pozostałych przypadkach takie bezgotówkowe rozliczenia przekreślają prawo do 25-dniowego zwrotu VAT.
Przed zmianą
Przed 2017 r. przepisy nie brzmiały tak jednoznacznie. Artykuł 87 ust. 6 ustawy o VAT uprawniał do przyspieszonego zwrotu podatku pod warunkiem, że należność z faktury została zapłacona z uwzględnieniem art. 22 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Z niego z kolei wynikało, że transakcje między przedsiębiorcami o wartości powyżej 15 tys. euro powinny być realizowane za pośrednictwem rachunków bankowych.
Przepisy te stały się dla urzędów skarbowych podstawą do odmowy przyspieszonego zwrotu VAT, jeżeli należność została uregulowana w formie bezgotówkowej. Fiskus twierdził, że użyte w art. 87 ust. 6 ustawy o VAT sformułowanie „zapłata należności” oznacza wyłącznie zapłatę w pieniądzu, czyli gotówką (gdy należność nie przekraczała 15 tys. euro) i przelewem (gdy kwota zapłaty była wyższa). Tłumaczył, że chodzi o przejrzystość transakcji, a przez to ograniczenie liczby wyłudzeń VAT.
Sądy jak fiskus
Początkowo sądy administracyjne nie zgadzały się z taką zawężoną wykładnią, czego przykładem były wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego (sygn. akt I FSK 1731/11, I FSK 1075/10). Wynikało z nich, że urzędy skarbowe powinny zwracać VAT w 25 dni także wtedy, gdy w grę wchodzą kompensaty, bartery lub cesje należności.
Potem jednak NSA zmienił podejście; najpierw w wyroku z 30 listopada 2015 r. (sygn. akt I FSK 1292/14), a potem w kolejnych.
W najnowszych orzeczeniach – z 4 stycznia 2017 r. (sygn. akt I FSK 806/15, I FSK 807/15) również przyznał rację fiskus i stwierdził, że przyspieszony zwrot VAT nie przysługiwał, gdy w grę wchodziła kompensata, cesja lub inny bezgotówkowy sposób regulowania zobowiązań. Uznał, że nie można utożsamiać „kwot należności, które zostały w całości zapłacone” z „kwotami należności, które zostały w całości uregulowane”.
Sędzia Danuta Oleś wyjaśniła, że nowelizacja przepisów, która weszła w życie od 2017 r., miała charakter doprecyzowujący, a nie normotwórczy. Dokonano jej wyłącznie po to, by wyeliminować wątpliwości i rozbieżności w orzecznictwie.
Bez problemu w podatkach dochodowych
Bezgotówkowe uregulowanie zobowiązania nie wyklucza natomiast prawa do zaliczenia wydatku do kosztów uzyskania przychodów. Potwierdziło to Ministerstwo Finansów w komunikacie opublikowanym 13 października 20167 r. na stronie internetowej MF. Resort wyjaśnił, że wprowadzone od 1 stycznia 2017 r. przepisy dotyczące kosztów uzyskania przychodów odwołują się do pojęcia „płatności”. Nie mają one zatem zastosowania do innych form regulowania (wygasania) zobowiązań, które ze swojej istoty nie mają charakteru płatności i nie są związane z rachunkiem płatniczym. Słowem, kto po 2016 r. reguluje należność przekraczająca 15 tys. zł poprzez kompensatę, cesję należności lub wymianę barterową, ten bez problemu może ująć ją w kosztach podatkowych.
„Natomiast w przypadku płatności, które odbywają się za pomocą instrumentów płatniczych, związanych z rachunkami płatniczymi, takimi jak m.in. karty płatnicze, jak również płatności dokonywanych poprzez systemy pośredniczące w płatnościach, takie jak PayPal, PayU itp., będzie spełniony wymóg dokonania ich za pośrednictwem rachunku płatniczego” – dodało MF.
ORZECZNICTWO
Wyroki NSA z 4 stycznia 2017 r., sygn. akt I FSK 806/15, I FSK 807/15.