Do inspektorów z Urzędu Kontroli Skarbowej w Krakowie, którzy prowadzą działania od kilku lat, dołączyli wyznaczeni pracownicy ze wszystkich 28 małopolskich urzędów skarbowych, w których pracuje łącznie ponad 3 tys. osób. Umożliwia to podjęcie działań zakrojonych na znacznie szerszą skalę niż w poprzednich latach
Rozmowa z Tomaszem Sokolnickim | dyrektorem Izby Skarbowej w Krakowie
Od początku wakacji trwa kolejna akcja skarbówki pod hasłem „Weź paragon”. Czym różni się od poprzednich?
Przede wszystkim liczbą urzędników w nią zaangażowanych. Do inspektorów z Urzędu Kontroli Skarbowej w Krakowie, którzy prowadzą działania od kilku lat, dołączyli wyznaczeni pracownicy ze wszystkich 28 małopolskich urzędów skarbowych, w których pracuje łącznie ponad 3 tys. osób. Umożliwia to podjęcie działań zakrojonych na znacznie szerszą skalę niż w poprzednich latach. Stawiamy sobie za cel edukowanie i wspieranie rzetelnych podatników. Z kolei nieuczciwi sprzedawcy, niewydający klientom paragonów fiskalnych, będą karani mandatami. Warto też zwrócić uwagę, że tegoroczna akcja jest prowadzona również poza zwykłymi godzinami pracy urzędów. Dotychczas w woj. małopolskim ponad 70 proc. mandatów nałożono poza godzinami urzędowania, co uzasadnia potrzebę podejmowania takich działań.
Jakie korzyści – poza finansowymi – mogą przynieść te działania?
Akcja „Weź paragon” przyczynia się do ograniczania szarej strefy i promowania uczciwej, zdrowej konkurencji. Karzemy przedsiębiorców, którzy nie ewidencjonują sprzedaży, a więc nie płacą podatków. Nieewidencjonowanie sprzedaży powoduje, że mogą oni oferować niższe ceny, a przez to stanowić nieuczciwą konkurencję dla sumiennych sprzedawców. Niezapłacony podatek to również mniej pieniędzy w budżecie, m. in. dla szkół, szpitali czy straży pożarnej. Dodatkowo dla klientów paragon jako dowód zakupu stanowi często jedyną podstawę ewentualnej reklamacji.
Letnia akcja dopiero się rozpoczęła. Co z resztą roku?
Cały rok prowadzone są akcje kontrolne. Od początku roku pracownicy Urzędu Kontroli Skarbowej w Krakowie nałożyli prawie 2,5 tys. mandatów na łączną kwotę ok. 0,5 mln zł. Pracownicy urzędów skarbowych tylko w okresie ostatnich dwóch miesięcy wymierzyli prawie 900 mandatów karnych, na ponad 200 tys. zł. Warto wiedzieć, że mandaty są kredytowe. Tylko osobom czasowo przebywającym na terenie Polski lub też niemającym tu miejsca stałego zamieszkania wymierza się mandaty gotówkowe.