Przedsiębiorcy mieli 9 miesięcy na przygotowanie się do nowych obowiązków. Tyle samo czasu na przygotowanie odpowiedniej liczby kas mieli ich producenci. Nie powinno więc być kłopotów ze stosowaniem tych urządzeń w praktyce gospodarczej.
Rozmowa z Maciejem Grabowskim, wiceministrem finansów.
Ministerstwo Finansów szacuje, że ok. 150 tys. nowych podatników będzie musiało rozpocząć od 1 maja ewidencjonowanie obrotów przy zastosowaniu kas fiskalnych. Czy przedsiębiorcy poradzą sobie z nowymi obowiązkami?
Obowiązek stosowania kas fiskalnych wynika wprost z ustawy o VAT. Natomiast minister finansów, biorąc pod uwagę przesłanki wskazane w ustawie, ogranicza w stosunku do niektórych grup podatników wypełnianie tej powinności. Od wielu lat kierunek tych działań jest jeden – z roku na rok zakres zwolnień jest mniejszy. Podobnie było z rozporządzeniem z lipca 2010 r., które nie zawiera już dalszego zwolnienia z obowiązku stosowania kas dla niektórych grup podatników. Podatnicy ci mieli więc dziewięć miesięcy na dostosowanie się do nowej sytuacji. Biorąc pod uwagę to oraz fakt, że znaczna część podatników VAT jest już objęta tym obowiązkiem i wypełnianie go nie nastręcza problemów, również ci przedsiębiorcy, którzy zaczną stosować kasy od 1 maja, powinni temu obowiązkowi podołać. Przyjęliśmy też pewne szczególne rozwiązania związane z wchodzeniem w obowiązek stosowania kas do ewidencji dla podatników o bardzo małych obrotach.
Która grupa jako najliczniejsza będzie musiała stosować urządzenia fiskalne?
Przewidujemy, że grupą tą będą podatnicy świadczący usługi w zakresie ochrony zdrowia oraz usługi prawnicze i o zbliżonym charakterze. Z drugiej strony trudno oszacować, ilu podatników nie przekracza przychodów rocznych 40 tys. zł i w związku z tą przesłanką nie obejmie ich obowiązek stosowania kas. Stąd trudno o ścisłe szacunki.
Czy rynek jest przygotowany do udostępnienia przedsiębiorcom 300 tys. urządzeń?
Producenci kas mieli równie długi okres na wprowadzenie do obrotu większej liczby kas. Przyjęliśmy także dodatkowe ułatwienie dla podatników, polegające na tym, że nie muszą oni od razu instalować wszystkich kas. Zostali zobowiązani do rozpoczęcia ewidencjonowania przy zastosowaniu co najmniej 1/5 liczby zgłoszonych kas, co może dodatkowo przeciwdziałać spiętrzeniu zamówień. Można jeszcze dodać, że polscy producenci kas nie produkują tych urządzeń wyłącznie na potrzeby rynku krajowego, a są znaczącymi eksporterami, stąd rynek jest przygotowany na zwiększoną podaż kas.
Jak dużo budżet straci na korzystaniu przez podatników z ulgi na zakup kasy?
Szacujemy, że w pierwszym okresie budżet zostanie obciążony pewną kwotą, co wynika z reguł zwrotu części kosztów zakupu kas przy tzw. pierwszej fiskalizacji. Natomiast powszechniejsze stosowanie kas wpłynie pozytywnie na uszczelnienie systemu VAT oraz podatków dochodowych i w ostatecznym rozrachunku działanie takie okaże się korzystne z punktu widzenia budżetu państwa.
Czy MF planuje dalsze rozszerzanie grup podmiotów, które będą musiały stosować kasy?
W obecnie obowiązującym rozporządzeniu ministra finansów z 26 lipca 2010 r. rozpisano scenariusz w zakresie funkcjonowania zwolnień z ewidencjonowania obrotu przy zastosowaniu kas do końca 2012 roku. Analiza funkcjonowania tego systemu ewidencyjnego u nowych grup podatników będzie dopiero zezwalała na opracowanie dalszych założeń przewidujących powszechny obowiązek stosowania kas rejestrujących.