Trzy pytania do Bogusława Dautera, sędziego Naczelnego Sądu Administracyjnego - Czy doradca podatkowy jest pełnoprawnym pełnomocnikiem w postępowaniu sądowoadministracyjnym?



Tak, mimo że niekiedy ustawodawca traktuje doradcę podatkowego inaczej niż adwokata lub radcę prawnego. Jako przykład można wskazać chociażby zasady dotyczące pouczania stron o przysługujących im prawach. Skarżącego występującego razem z doradcą jako pełnomocnikiem sąd musi pouczyć o przysługujących mu prawach. Jeśli skarżącego reprezentuje adwokat lub radca prawny, sąd takiego obowiązku nie ma. Ponadto radcowie prawni i adwokaci mogą się między sobą wymieniać pismami procesowymi bezpośrednio ze skutkiem doręczenia. Doradcy podatkowi takiego uprawnienia nie mają. Podobnie w przypadku prawa substytucji. W pozostałych kwestiach pozycja doradcy podatkowego jest równorzędna z adwokatem i radcą prawnym.
Czy doradca może napisać każdą skargę kasacyjną?
W zakresie swojego ustawowego umocowania – w sprawach dotyczących obowiązków podatkowych – każdą. Niektóre kwestie były jednak kontrowersyjne w orzecznictwie. Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że doradca nie może być pełnomocnikiem w sprawach celnych, nawet gdy są one pośrednio związane z kwestiami podatkowymi, np. VAT. Jednocześnie NSA przyznał doradcy podatkowemu prawo do występowania w sprawach skarg na postanowienia wydawane w postępowaniu egzekucyjnym, na które służy zażalenie, w sprawach, w których postępowanie egzekucyjne jest konsekwencją postępowania podatkowego. Te wątpliwości wynikają z interpretacji przepisów korporacyjnych, a nie przepisów procedury sądowo-administracyjnej.
To może chociaż doradca ma jakieś przywileje?
Tak, przykładowo, gdy od sprawy pobierany jest wpis stały, radca prawny i adwokat musi go uiścić bez wzywania. Doradca podatkowy bez względu na to, czy od sprawy pobierany jest wpis stały czy stosunkowy zawsze zostanie wezwany do jego uiszczenia. Nie naraża się więc na pozostawienie pisma bez rozpoznania albo jego odrzucenie, jeżeli błędnie rozpozna charakter wpisu.