Opłaty za studia o tematyce związanej z rynkiem kapitałowym mają charakter ogólny i nie można powiązać ich z przychodami osiąganymi z inwestycji giełdowych.
Jeden z czytelników „DGP” jest aktywnym inwestorem oraz słuchaczem studiów podyplomowych związanych z inwestycjami kapitałowymi i analizą finansową spółek.
Zastanawia się, czy opłaty za te studia będzie mógł ująć w kosztach uzyskania przychodów z giełdy i jak je udokumentować dla prawidłowości rozliczenia.
Zgodnie z ogólną regułą określoną w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2010 r. nr 51, poz. 307 z późn. zm.) przy inwestycjach giełdowych do kosztów podatkowych można zaliczyć wydatki na nabycie akcji, obligacji lub innych papierów wartościowych oraz wydatki na nabycie pochodnych instrumentów finansowych, ale dopiero w momencie uzyskania przychodu. W praktyce oznacza to, że poniesiony wydatek staje się kosztem uzyskania przychodu, ale dopiero w momencie zbycia instrumentów finansowych.
Zdaniem Roberta Morawskiego, doradcy podatkowego w CDM Pekao, im bardziej ogólny charakter ma wydatek związany z uzyskiwaniem przychodów z odpłatnego zbycia instrumentów finansowych, tym mniejsza szansa na uznanie go jako kosztu podatkowego.
Paweł Wielgus, dyrektor ds. prawnych Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych, potwierdza, że przy rozliczeniu podatkowym inwestorzy najwięcej wątpliwości mają właśnie przy rozpoznawaniu kosztów uzyskania przychodów.
W ustawie o PIT koszty podatkowe przy przychodach giełdowych określone są bowiem dość ogólnie i w praktyce przeciętny inwestor nie ma pewności, jakie wydatki może odliczyć.
– Wydatek na opłacenie wyższego wykształcenia, w formie podstawowej lub podyplomowej, nawet jeśli w jakimś stopniu jest związane z rynkiem kapitałowym, nie może być uznany za wydatek na nabycie instrumentów finansowych. Sposób udokumentowania wydatku lub forma płatności jest więc bez znaczenia – stwierdza Robert Morawski.
Urząd skarbowy najprawdopodobniej zakwestionowałby ten wydatek, bowiem poniesione wydatki muszą być jednoznacznie i wyłączne związane z uzyskiwanym przychodem z giełdy. Koszty studiów trudno do takich wydatków zakwalifikować.
3,8 mld zł dochód inwestorów wykazany w zeznaniach podatkowych złożonych za 2009 rok