Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że szkoła wyższa nie może być zwolniona z obowiązku opłacania podatku, jeśli nieruchomości uczelni są zajęte na prowadzenie działalności gospodarczej, nawet przez podmioty trzecie (najemców). Tym samym uczelnia ma obowiązek zapłaty podatku od nieruchomości od tej części nieruchomości, które wynajmuje podmiotom prowadzącym działalność gospodarczą według stawek najwyższych.
Sędzia Zbigniew Kmieciak podkreślił, że nie można twierdzić, że zwolnienie z art. 7 ust. 1 pkt 2 ustawy podatkach i opłatach lokalnych (t.j. Dz.U. 2010 r. nr 95, poz. 613 z późn. zm.), przewidziane w jego pierwszej części dla uczelni ma charakter podmiotowy i daje się uzasadnić intencją uprzywilejowania podmiotów prowadzących szeroko pojętą działalność dydaktyczną lub naukową.
Według NSA, który zgodził się z Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Poznaniu, każda część nieruchomości zajęta faktycznie na prowadzenie działalności gospodarczej podlega podatkowi od nieruchomości – według wyższych stawek związanych z działalnością gospodarczą. Bez znaczenia jest to, czy taką działalność prowadzi sama uczelnia wyższa jako właściciel nieruchomości czy też inny podmiot, w szczególności posiadacz zależny (najemca, dzierżawca)
NSA nie zgodził się z takim argumentem pełnomocnika uczelni, że utrata przez uczelnię wyższą zwolnienia dotyczy tylko sytuacji, w której to ona samodzielnie prowadziłaby działalność gospodarczą.
Sąd potwierdził, że z uwagi na zasadę powszechności opodatkowania wyrażoną w Konstytucji RP wyjątki od opodatkowania – takie jak przewidziany w art. 7 ust. 2 pkt 1 ustawy należy interpretować ściśle. Tym samym zarzut uczelni podniesiony w skardze, że prowadzony przez nią najem nieruchomości nie może być traktowany jako działalność gospodarcza, także nie został uwzględniony.
Wyrok jest prawomocny.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 24 maja 2012 r., sygn. akt II FSK 2266/10.