Podatnik, który prowadził działalność w wynajmowanym budynku i poniósł na niego nakłady, może sprzedać je właścicielowi. Przychodem będzie kwota zapłacona przez właściciela nieruchomości, natomiast kosztem niezamortyzowana wartość nakładów. Tak uznał NSA.
W rozpatrywanej sprawie spółka wraz z zakończeniem umowy najmu nieruchomości zawarła z jej właścicielami porozumienie, na podstawie którego dokonano wzajemnych rozliczeń. Całkowita wartość nakładów wyniosła ponad 892 tys. zł, a wartość rynkowa, zgodnie z wyceną rzeczoznawcy – 795 tys. zł. Spółka nie użytkuje nieruchomości ani żadnych jej części składowych, na których dokonywała nakładów. Nie zamierza też użytkować jej w przyszłości. Dlatego też nakłady pozostawiła właścicielom. Ci zrzekli się roszczenia o usunięcie całości lub części nakładów oraz zobowiązali się do zapłaty na rzecz spółki kwoty odstępnego. Kwota ta stanowiła różnicę między niezamortyzowaną wartością rynkową nakładów poczynionych na nieruchomości oraz oszacowanym przez rzeczoznawcę kosztem demontażu tych nakładów.
Spółka spytała ministra finansów czy wartość niezamortyzowanych nakładów stanowi dla spółki koszt uzyskania przychodów.
Według ministra, gdy przed pełnym zamortyzowaniem poczynionych inwestycji w obcym środku trwałym dojdzie do ich przekazania właścicielowi, niezamortyzowana część tej inwestycji nie będzie stanowić kosztów.
Z tym poglądem nie zgodził się sąd, który uchylił tak wydaną interpretację. Rozstrzygnięcie podtrzymał również NSA. Według sędziów, jeśli między wynajmującym a najemcą doszło to rozliczenia i przekazania nakładów, to taka czynność ma cechy odpłatnego zbycia.
– Tym samym spółka może rozpoznać przychody i koszty – podkreślił sędzia Jerzy Rypina.
Wyrok jest prawomocny.
Wyrok NSA z 21 grudnia 2012 r., sygn. akt II FSK 1452/10.