Naczelny Sąd Administracyjny nie zgodził się z organami podatkowymi, że nieprzeznaczenie wszystkich środków pieniężnych ze sprzedaży lokalu w ciągu dwóch lat na własne cele mieszkaniowe automatycznie pozbawia ulgi mieszkaniowej.
Sędzia Małgorzata Wolf-Kalamala podkreśliła, że prawa do ulgi podatkowej nie można interpretować w ten sposób, że jej warunkiem koniecznym jest wydanie tych konkretnych pieniędzy pochodzących ze sprzedaży mieszkania.
Nie ma bowiem żadnych podstaw do kwestionowania prawa do skorzystania ze zwolnienia od podatku na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 32 lit.a) ustawy o PIT, gdy w terminie ustawowym osoba wydatkowała środki pieniężne inne niż uzyskane ze sprzedaży nieruchomości.
Tym samym rację miał sąd I instancji, który uchylił decyzję dyrektora izby skarbowej nakładającej na podatniczkę wyższy podatek do zapłaty.
W rozpatrywanej sprawie podatniczka sprzedała mieszkanie za około 320 tys. zł. W momencie sprzedaży zapłacona została tylko kwota 224 tys. zł, natomiast kwota 95 tys. zł z tytułu niespłaconego kredytu mieszkaniowego została przejęta przez kupujących do spłaty na dotychczasowych warunkach jako zobowiązanie osobiste i solidarne. Jednak podatniczka w ustawowym terminie zakupiła nieruchomość o wartości 400 tys. zł, a wydatki pokryła również z innych pieniędzy, jakie posiadała w tym okresie.
NSA uznał, że sposób zapłaty za kupione mieszkanie nie ma w tym przypadku znaczenia. Płatność częściowa nie modyfikuje uzyskanego przychodu ze sprzedaży, a którego wartość została przecież ustalona w akcie notarialnym.
Wyrok jest prawomocny.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 20 kwietnia 2012 r. sygn. akt II FSK 2067/10.