Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że szpital uzdrowiskowy nie ma obowiązku poboru opłaty uzdrowiskowej od pacjentów.
Sprawa, którą zajął się sąd, dotyczyła interpretacji burmistrza miejscowości uzdrowiskowej. Według niego szpital uzdrowiskowy musi pobierać opłatę, ponieważ jak stwierdził, z jego praktyki wynika, że takie placówki oprócz świadczeń zdrowotnych prowadzą także działalność komercyjną dla osób przebywających w miejscowości uzdrowiskowej w celach turystycznych, wypoczynkowych czy szkoleniowych. Tym samym szpitale uzdrowiskowe nie świadczą lecznictwa zamkniętego. Poza tym, jak dodał, osoby przebywające w takich szpitalach wcale nie przebywają tam w celach leczniczych, ale rozrywkowych.
NSA z tym się nie zgodził. W ocenie sądu to, czy pacjenci szpitala przebywają tam w celach innych, niż wynika z charakteru placówki, powinny sprawdzać osoby ją nadzorujące.
Sędzia Jerzy Płusa podkreślił, że nie ma powodów, aby różnicować szpitale w pojęciu ogólnym od innych szpitali, w tym od szpitali uzdrowiskowych, ponieważ ich podstawowe funkcje są identyczne.
Sąd spytał również retorycznie, czy gdyby wyłączyć ze zwolnienia pacjentów szpitali specjalistycznych (takich jak uzdrowiskowy), to czy również w konsekwencji należałoby nakazać uiszczać opłatę pacjentom szpitala psychiatrycznego. Otóż nie. Tym samym nie można zawężać i wyłączać stosowania zwolnienia do szpitali, które mają określający je przymiotnik, np. uzdrowiskowy, psychiatryczny, rehabilitacyjny itd. Każdy bowiem szpital specjalistyczny byłby ze zwolnienia bezzasadnie wyłączony.
Wyrok NSA z 22 grudnia 2011 r. (II FSK 1216/10, prawomocny)