Dyrektor izby skarbowej utrzymał w mocy decyzję określającą podatnikowi wysokość zobowiązania podatkowego w PIT za 2009 r. Podatnik w zeznaniu rocznym PIT-37 wykazał bowiem nadpłatę. Do zeznania dołączył informację o odliczeniach od dochodu (przychodu) i od podatku PIT/O, w której odliczył od dochodu wydatki na cele rehabilitacyjne oraz wydatki związane z ułatwieniem wykonywania czynności życiowych.
Spór w sprawie sprowadzał się do rozstrzygnięcia, czy skarżący spełnił warunki do skorzystania z odliczenia w ramach ulgi rehabilitacyjnej, a więc czy posiadał dokumenty świadczące o zakwalifikowaniu go przez właściwe organy do jednego z trzech stopni niepełnosprawności. Ponadto spór dotyczył możliwości odliczenia w ramach ulgi rehabilitacyjnej wydatku na zakup poduszki masującej jako indywidualnego sprzętu niezbędnego w rehabilitacji oraz ułatwiającego wykonywanie czynności życiowych.
Sąd podzielił stanowisko dyrektora izby skarbowej w obu przypadkach. Przede wszystkim uznał, że podatnik nie przedstawił dokumentu, o którym mowa w art. 26 ust. 7d ustawy o PIT (t.j. Dz.U. z 2010 r., nr 51 poz. 307 z późn. zm.). Zgodnie z tym przepisem warunkiem odliczenia wydatków na cele rehabilitacyjnej jest posiadanie przez osobę, której dotyczy wydatek: 1) orzeczenia o zakwalifikowaniu przez organy orzekające do jednego z trzech stopni niepełnosprawności, określonych w odrębnych przepisach, lub 2) decyzji przyznającej rentę z tytułu całkowitej lub częściowej niezdolności do pracy, rentę szkoleniową albo rentę socjalną, albo 3) orzeczenia o niepełnosprawności osoby, która nie ukończyła 16. roku życia, wydanego na podstawie odrębnych przepisów.
Jak stwierdził sąd, skarżący posiada orzeczenie KRUS o stałej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym wydane w czerwcu 2000 r. Nie spełnia ono warunku uprawniającego do ulgi.
Jeśli chodzi o poduszkę masującą, sąd orzekł, że wydatku tego nie można odliczyć od przychodu, ponieważ zgodnie z art. 26 ust. 7a pkt 3 ustawy o PIT za wydatki na cele rehabilitacji uważa się wydatki poniesione m.in. na zakup i naprawę indywidualnego sprzętu niezbędnego w rehabilitacji oraz ułatwiającego wykonywanie czynności życiowych.
Ulgą – jak wyjaśnił sąd – objęty jest zakup indywidualnego sprzętu niezbędnego w rehabilitacji, a poduszka do masażu nie charakteryzuje się indywidualnością.
WYROK WSA w Gdańsku z 8 marca 2011 r., sygn. akt I SA/Gd 29/11, nieprawomocny
Warunki uprawniające do ulgi trzeba interpretować ściśle

Dr Dariusz Strzelec, adwokat współpracujący z kancelarią Brzezińska Narolski Mariański w Łodzi

Wyrok wpisuje się w linię orzeczniczą dotyczącą ulg podatkowych. Podkreślany jest w tym zakresie ściśle formalistyczny charakter prawa podatkowego, co znajduje swój wyraz w obowiązkach dokumentacyjnych, jakie muszą wypełnić podatnicy, chcąc skorzystać z ulgi (tu: posiadanie wydanego na podstawie właściwych przepisów orzeczenie potwierdzającego stopień niepełnosprawności). Z drugiej strony w orzecznictwie wielokrotnie akcentowano potrzebę ścisłej interpretacji warunków uprawniających do ulgi rehabilitacyjnej. Sąd w omawianej sprawie uznał, że ulgą nie jest objęty zakup poduszki masującej. W przypadku rzeczy powszechnego użytku sądy wskazywały, że sposób ich konstrukcji i obsługi powinien ułatwiać osobie niepełnosprawnej wykonywanie czynności życiowych, których ta bez tego sprzętu samodzielnie wykonać by nie mogła lub byłoby to dla niej istotnym utrudnieniem.