Radca prawny, który świadczy usługi jako wspólnik spółki osobowej, nie staje się dodatkowo podatnikiem VAT z powodu świadczenia pomocy prawnej z urzędu.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wydał korzystny wyrok dla radców prawnych, którzy świadczą pomoc prawną z urzędu, ale usługi wykonują w ramach spółek osobowych.
Sąd orzekł, że nie ma żadnych powodów, aby radca prawny zmieniał formę lub otwierał osobną działalność gospodarczą i rejestrował się jako podatnik VAT, gdy otrzyma tzw. urzędówkę, czyli świadczy usługę pomocy prawnej z urzędu. Jeśli radca zdecyduje się na prowadzenie działalności gospodarczej w formie spółki osobowej, to brak jest podstaw do zmiany tej formy działalności z powodu obowiązku świadczenia usługi pomocy prawnej.
Sąd przypomniał, że usługi radców prawnych podlegają podatkowi od towarów i usług. Jeśli jednak wspólnik spółki osobowej otrzyma sprawę z urzędu, czyli będzie miał obowiązek reprezentowania klienta na mocy zlecenia sądu, to podatnikiem będzie spółka osobowa. Ona będzie też podmiotem, który wystawi fakturę.
Wojewódzki Sąd Administracyjny odniósł się także do relacji, jaka istnieje między radcą prawnym a sądem. Wyjaśnijmy, że w praktyce sąd przesyła zlecenie do samorządu radców prawnych i dopiero ten wyznacza konkretnego radcę do świadczenia usługi w ramach prawa pomocy. Zdaniem sądu mimo to radca świadczy pomoc na zlecenie sądu. Okoliczność, że to samorząd wyznacza konkretnego radcę, jest elementem technicznym. To sąd wydaje zlecenie. Nie określa, jakie czynności ma podjąć radca w ramach reprezentacji klienta z urzędu, ale jest siłą sprawczą tej reprezentacji. WSA przyznał też, że relacja między sądem a radcą prawnym nie wyraża się w organizacyjnym podporządkowaniu.
Wyrok jest nieprawomocny.
Sygn. akt III SA/Wa 1762/09