Niechlubną tradycją stało się publikowanie rozporządzenia o kasach fiskalnych tuż przed upływem terminu wygaśnięcia poprzedniego. Podobnie jest teraz.
Rozporządzenie o kasach wygasa 31 grudnia, a nowego nie ma. Podatnicy znów w ostatniej chwili dowiedzą się, że w ciągu kilku dni muszą kupić kasę. Spóźnienie z instalacją urządzenia pozbawia podatnika ulgi na zakup kasy i może spowodować nałożenie na niego sankcji. Przyczyną opóźnień resortu finansów jest rozstrzyganie do ostatniej chwili, czy w nowym rozporządzeniu objąć obowiązkiem posiadania kas kolejne grupy podatników. Od kilku lat dylemat ten głównie dotyczy prawników i lekarzy. Problem, choć kluczowy, nie usprawiedliwia opieszałości ministra. Prace nad rozporządzeniem można rozpoczynać wcześniej. Z drugiej strony, po co rozpoczynać prace wcześniej, skoro za wszystko i tak zapłaci podatnik.