Zasada równości opodatkowania jest zapisana w konstytucji. Można z niej wywieść, że PIT podlegają wszelkie wynagrodzenia otrzymane przez podatników. Wyjątki od zasady powinny wynikać bezpośrednio z ustawy i być wyraźnie wskazane.
Zwolnienie przysługuje podatnikom realizującym bezpośrednio cele programów finansowanych z Unii. Nie znaczy to, że można scedować zwolnienie na zatrudnionych pracowników lub zleceniobiorców. Trudno sobie wyobrazić, żeby pieniądze otrzymane od pracodawcy podlegały PIT, a wypłacone przez firmę realizującą projekty unijne - nie. Taka nierówność względem prawa mogłaby osłabić morale podatników. Społeczne przeświadczenie, że są równi i równiejsi, jest gorsze niż wprowadzenie nowych podatków. I o tym zdaje się pamiętał NSA, kiedy orzekł, że opodatkowane są również wynagrodzenia wypłacane przez firmy otrzymujące dotacje unijne.