Nadmiar służb, które mogą kontrolować obywateli, jest aż nadto zauważalny. Wykonanie obowiązków podatkowych sprawdzają nie tylko urzędy skarbowe, ale też urzędy kontroli skarbowej i urzędy celne.
Mimo podziału kontrolowanych sfer i różnych kompetencji mają one jedną cechę wspólną. Fiskalizm, który objawia się w ich działaniu, przynosi podatnikom poczucie krzywdy i niesprawiedliwości. Domaganie się przez urzędy celne zapłaty VAT i cła od importu rzeczy, które w istocie nie dotarły do adresata, jest jednym z takich przykładów. Na pewno takie działania nie realizują zasady zaufania do organów zawartej w Ordynacji podatkowej.