W realiach podatkowych życie niestety nie może być proste. Tam, gdzie jest ulga, zazwyczaj pojawiają się też wątpliwości. Szkoda, bo niejasności powodują, że z odliczeń korzysta mniej osób niż jest uprawnionych.
Jest tak w przypadku ulgi internetowej. Faktura pobrana z serwera usługodawcy, jeżeli zawiera wszystkie niezbędne dane, w zupełności powinna wystarczyć. Teraz, gdy nie ma obowiązku podpisywania papierowych faktur, taki wydruk i tak niczym by się nie różnił od dokumentu przesłanego pocztą. Nie trzeba na siłę komplikować życia. Zwłaszcza że mniejsza ilość papieru w obiegu przedłuży życie wielu drzewom.