Przyzwyczailiśmy się już do tego, że Ministerstwo Finansów tryska pomysłami podatkowymi. Przeważnie pomysły te wiążą się z opodatkowaniem nowych obszarów aktywności ludzkiej.
Jednak pojawiają się też inne propozycje, korzystne dla podatników. Likwidacja zeznania PIT-37 ma w ocenie ministerstwa ułatwić rozliczenie podatku pracownikom. Zobowiązanym do rozliczenia byłby pracodawca. Jednak realizacja tej idei może się okazać mało przydatna. Pracodawca, który w ramach rozliczenia uwzględni ulgi za podatnika, powinien gromadzić oświadczenia podatników o wysokości odliczeń. Pracownik i tak będzie musiał w gąszczu niejasnych regulacji ustalić swoją sytuację podatkową. Trudno więc jednoznacznie ocenić, czy likwidacja PIT-37 przyniesie korzyści pracownikom. Zmiana ta na pewno odniesie jeden skutek. Mniejsze wpływy dla doradców podatkowych, którzy stracą klientów.