Eksperymenty podatkowe są równie groźne jak medyczne, szczególnie te przeprowadzane na żywym organizmie. Zawsze trzeba się liczyć, że coś pójdzie nie tak i próba się nie uda.
Eksperyment z opodatkowaniem sprzedaży nieruchomości zafundowały podatnikom kolejne ekipy rządzące. W ciągu trzech lat zmieniano terapię, wprowadzając kolejne zmiany w opodatkowaniu. Nie wyszło z ulgą meldunkową, to powrócono do starego zwolnienia z podatku. Oczywiście, modyfikując podstawy uprawniające do ulgi. Przy okazji wprowadzono zmiany do druków, na których należy rozliczyć sprzedaż, a nawet skonstruowano nowy formularz. Takiego wstrząsu nikt nie przeżyje bez wpływu na swoje zdrowie. Różne obowiązki przy rozliczeniu dochodu ze sprzedaży uzależnione od momentu zakupu to ponad siły zwykłego podatnika. Patrząc na takie zmiany, trudno się zgodzić, że mamy do czynienia z racjonalnym ustawodawcą.