Kto pomoże w rejestracji spółki dla celów VAT, będzie przez pierwsze pół roku odpowiadać za jej ewentualne zaległości podatkowe do kwoty kilkanaście razy wyższej, niż zakładał pierwotny projekt Ministerstwa Finansów.
Taką solidarną odpowiedzialność będą ponosić przede wszystkim doradcy podatkowi, adwokaci i radcowie prawni. Ale nie tylko. Obejmie ona każdego, kto będzie pełnomocnikiem podatnika.
To – jak uzasadnia Ministerstwo Finansów – ma ograniczyć karuzele podatkowe i rejestrowanie słupów przez pełnomocników. Proponowany przepis nie posługuje się jednak takimi pojęciami.
Pełnomocnik ma odpowiadać solidarnie z podatnikiem za zaległości powstałe w ciągu pierwszych sześciu miesięcy od rejestracji dla celów VAT.
Nie ma się czego obawiać, jeżeli zaległość podatnika nie powstanie wskutek nierzetelnego rozliczania podatku „w celu odniesienia korzyści majątkowej”.
Propozycja ta znalazła się w projekcie nowelizacji ustawy o VAT już w sierpniu br. Teraz jednak została drastycznie zmieniona kwota odpowiedzialności pełnomocnika. Początkowo miała być ona ograniczona do 10-krotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia (czyli ok. 42 tys. zł). W najnowszej wersji projektu, którą przyjął wczoraj rząd, wzrosła do 0,5 mln zł.
Projekt zakłada też inne zmiany w VAT. Miałby wejść w życie już od 2017 r.
To zły pomysł
Koncepcję podwyższenia limitu solidarnej odpowiedzialności krytykują doradcy podatkowi.
– Wcale nie musi się to przełożyć na ograniczenie rejestracji słupów – przekonuje Przemysław Antas, radca prawny w Antas Kancelaria Radców Prawnych i Doradców Podatkowych. Jego zdaniem zmiana może natomiast spowodować podwyżkę ceny za usługi rzetelnych kancelarii. – Ryzyko kosztuje, a ono niewątpliwie wzrośnie, jeśli zmiany wejdą w życie – przewiduje ekspert.
Według Radosława Piekarza, doradcy podatkowego i partnera w A&RT Rynkowska, Kosieradzki, profesjonaliści, z obawy przed ryzykiem, przestaną podpisywać za klienta zgłoszenia rejestracyjne VAT-R. I to – jego zdaniem – będzie najważniejszy skutek tej zmiany.
– Trudno, aby doradca podatkowy mógł jednoznacznie ocenić, czy klient, który zlecił mu założenie nowej firmy, ma na celu oszustwo, a nie faktyczne prowadzenie działalności gospodarczej – podkreśla ekspert.
W jego przekonaniu ryzyko wezmą na siebie przede wszystkim nieprofesjonalni pełnomocnicy, sowicie wynagradzani przez nieuczciwe firmy. Mając przed sobą perspektywę wysokich zysków, takie firmy są skłonne odpowiednio wynagrodzić osobę, która podejmie się rejestracji nowego podmiotu dla celów VAT.
Pełnomocnikiem w sprawach podatkowych wcale bowiem nie musi być profesjonalista. Solidarna odpowiedzialność może objąć każdego, kto wypełni za nową firmę zgłoszenie rejestracyjne VAT-R.
Zdaniem Przemysława Antasa lepszym rozwiązaniem byłoby obarczenie nieuczciwych pełnomocników odpowiedzialnością za pomocnictwo w ewentualnym przestępczym procederze, łącznie ze wszystkimi związanymi z tym karami. – To w mniejszym stopniu komplikowałoby życie uczciwym pełnomocnikom – uważa ekspert.
Wykreślanie z rejestru
W najnowszej wersji projektu znalazły się też kolejne zmiany w zasadach rejestracji i wykreślenia spółek z rejestru VAT (patrz ramka).
Cel jest jeden – przyznanie urzędnikom prawa do odmowy rejestracji dla celów VAT lub wykreślenia z rejestru, gdy zachodzi podejrzenie nadużyć.
Obecnie przestępcom podatkowym łatwo jest zarejestrować firmę tylko po to, aby wydłużyć łańcuch podmiotów uczestniczących w karuzeli podatkowej lub procederze wyłudzenia VAT.
Najnowszy projekt zakłada także zmiany w przepisach o zwrotach VAT. Mają one umożliwiać czasowe wstrzymanie wypłat na wniosek organu ścigania prowadzącego postępowanie wobec podatnika.
Projektowane zmiany mogą spowodować podwyżkę cen za usługi doradcze
Projektowane zmiany w rejestracji podatników

* Najnowsze zmiany wprowadzone do projektu
Etap legislacyjny
Projekt z 21 października 2016 r. nowelizacji ustawy o VAT – przyjęty przez rząd