Akcjonariusze spółek komandytowo-akcyjnych mogli wyprowadzać firmowy majątek, unikając zapłaty podatku dochodowego – wynika z najnowszych wyroków NSA.
Pod koniec 2013 r. masowo tworzono spółki komandytowo-akcyjne, aby nie objęła ich zmiana, jaka miała nastąpić z początkiem 2014 r., czyli opodatkowanie SKA podatkiem CIT. Wydłużając następnie rok podatkowy takiej spółki, można było unikać obowiązku rozliczania CIT nawet do października 2015 r.
Legalność tego potwierdził NSA, po raz pierwszy w kwietniu 2016 r. (sygn. akt II FSK 25/15).
Teraz okazuje się, że optymalizacje były możliwe nie tylko w SKA tworzonych tuż przed zmianą przepisów, ale także w zakładanych wcześniej. Problem dotyczył w nich akcjonariuszy, którym groził podatek w razie wystąpienia ze spółki.
Jedną z takich spraw rozpatrywał niedawno NSA. Wspólnicy SKA postanowili przekształcić ją w inną spółkę osobową – jawną. Przed przekształceniem spółka nie wypłaciła dywidendy akcjonariuszowi, natomiast po przekształceniu miał on z niej wystąpić, otrzymując część jej majątku, m.in. w gotówce.
Spór z fiskusem toczył się o to, czy w takiej sytuacji akcjonariusz musiał zapłacić podatek dochodowy. Udziałowiec powoływał się na regulację, która zwalnia z podatku pieniądze otrzymane przez wspólnika spółki osobowej z tytułu wystąpienia z takiej spółki (art. 14 ust. 3 pkt 11 ustawy o PIT).
Dyrektor IS w Katowicach uznał jednak, że preferencja ta dotyczyła wszystkich wspólników spółek osobowych, z wyjątkiem akcjonariusza SKA. – Mógł z niej korzystać ten wspólnik spółki osobowej, który opodatkowywał swoje zyski na bieżąco, w formie zaliczek na podatek dochodowy, a akcjonariusz SKA tego nie robił, bo odprowadzał zaliczki na PIT dopiero z chwilą wypłaty dywidendy – stwierdził dyrektor izby.
Zwrócił też uwagę na to, że w tej sprawie firma w ogóle nie wypłaciła wspólnikowi dywidendy, unikając dzięki temu opodatkowania zysku, a następnie została przekształcona w spółkę, której wspólnik może wyprowadzić majątek bez PIT. Fiskus uznał, że nie można na to pozwolić, bo w ten sposób doszłoby do podwójnego nieopodatkowania dochodów.
Tego samego zdania był WSA w Krakowie. Orzekł, że w tej sprawie nie mają zastosowania przepisy pozwalające na wyjęcie bez podatku majątku spółki, gdy ta jest likwidowana lub występuje jej wspólnik. Wyjaśnił, że językowa wykładnia przepisów nie może być decydująca, trzeba brać pod uwagę wszystkie aspekty, także to, czy podatnik nie zamierza w ten sposób uniknąć opodatkowania.
Z wyrokiem tym nie zgodził się NSA. Orzekł, że były akcjonariusz SKA, któremu nie wypłacono dywidendy, może po przekształceniu spółki w jawną nie płacić podatku od majątku otrzymanego przy wystąpieniu ze spółki.
NSA stwierdził, że ani organ podatkowy, ani sąd nie są uprawnione do tego, by ingerować w sferę zarezerwowaną dla ustawodawcy. Skoro on sam nie wprowadził żadnego ograniczenia dla takiej formy optymalizacji, to znaczy, że była ona dozwolona.
ORZECZNICTWO
Wyroki NSA z 4 października 2016 r., sygn. akt II FSK 2451/14, II FSK 2538/14, II FSK 4048/14, II FSK 4049/14. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia