Utworzenie Krajowej Administracji Skarbowej to nie reforma służb podległych resortowi finansów, co najwyżej modernizacja, która sankcjonuje prawnie dotychczasowy stopień upolitycznienia organów skarbowych - oceniono w raporcie Centrum Analiz i Studiów Podatkowych SGH.

Chodzi o projekt, który czeka na rozpatrzenie przez sejmową komisję finansów publicznych, zmierzający do połączenia służby celnej, administracji podatkowej i kontroli skarbowej w jedną strukturę - Krajową Administrację Skarbową.

CASP wskazało w analizie, że w dobie gospodarki globalnej Polska stanęła przed istotnymi problemami, w tym uchylania się od opodatkowania i unikania opodatkowania zarówno w wymiarze wewnątrzkrajowym jak i międzynarodowym. Oceniono, że koszty, jakie Polska płaci za brak umiejętnego i skutecznego przeciwdziałania i zwalczania tych zjawisk są ogromne, szacuje się je na 80–100 mld zł rocznie. Zaznaczono, że dlatego ograniczenie skali oszustw podatkowych i zwiększenie skuteczności poboru podatków i ceł przez reformę administracji skarbowej jest celem jak najbardziej słusznym.

"Trudno doszukać się w zaproponowanym projekcie ustawy KAS rozwiązań, które byłyby stworzone specjalnie w celu ograniczenia wspomnianych zjawisk unikania opodatkowania i uchylania się od opodatkowania w wymiarze międzynarodowym. W naszym przekonaniu, w warunkach niedostatku wiedzy i doświadczenia, takie rozwiązanie musiałoby polegać na stworzeniu wyspecjalizowanej jednostki zajmującej się podatnikami, którzy zazwyczaj wykorzystują agresywną optymalizację do międzynarodowego unikania opodatkowania" - napisano.

Według autorów raportu zaproponowany w projekcie zakres przedmiotowy administracji skarbowej nie różni się w żadnym elemencie od zakresu obecnie funkcjonujących struktur skarbowych podległych MF. Instytut ostrzega, że w początkowej fazie tworzenia KAS należy się wręcz spodziewać naturalnego obniżenia jakości działania tych struktur, co jest "oczywistym elementem rachunku kosztów nowej propozycji legislacyjnej, nieidentyfikowanym w przedstawionych przez inicjatorów ustawy materiałach".

W raporcie oceniono ponadto, że jednym z podstawowych problemów koncepcji KAS jest fragmentaryczność proponowanych rozwiązań. "Właśnie z uwagi na swoją fragmentaryczność KAS nie usuwa zasadniczych problemów dotykających rządową administrację skarbową, a więc po pierwsze upolitycznienia jej kierownictwa" - wskazano w raporcie.

Co więcej - według CASP - przyjęty model zmian nie tylko utrzymuje dotychczasowy stopień upolitycznienia organów skarbowych, ale sankcjonuje go prawnie.

"Koncepcja KAS nie jest działaniem reformatorskim (...). Wszystkie cele KAS można osiągnąć również w obecnej strukturze administracji skarbowej" - napisano. "Reasumując, wynikającą z projektów poselskich koncepcję KAS można co najwyżej określić mianem modernizacji administracji skarbowej, podobnie jak (...) ustawę o administracji podatkowej, której wejście w życie jest wciąż przesuwane" - podsumowano.

Raport pozytywnie ocenia natomiast przyjęte w koncepcji KAS podporządkowanie wszystkich dotychczasowych struktur skarbowych jednemu kierownikowi. "Taki sam efekt można jednak osiągnąć i w obecnym stanie prawnym, ustanawiając Szefem Służby Celnej, Generalnym Inspektorem Kontroli Skarbowej i odpowiedzialnym za izby i urzędy skarbowe jednego wiceministra w randze sekretarza lub podsekretarza stanu" - zaznaczono.

Dyrektor CASP i współautor raportu, członek Rady ds. Przeciwdziałania Unikaniu Opodatkowania prof. Dominik Gajewski z SGH powiedział PAP, że projekt wymaga poprawienia - zwłaszcza, że wpłynie nie tylko na jakość całej administracji skarbowej, ale także sytuację podatników.

"Tym bardziej niepokoi ustalony w Parlamencie tryb prac nad zmianami i ich tempo. Obawiam się, że nie będzie wystarczająco dużo czasu na prawidłowe ich wdrożenie. Początek roku może być niebezpiecznym okresem z punktu widzenia administracji skarbowej, tym bardziej, że ciągle nie wiemy, jaki ostatecznie kształt przyjmie ustawa" - powiedział.

Zwrócił też uwagę na opór środowisk zainteresowanych zmianami, zwłaszcza celników, którzy ciągle nie wiedzą, co ich czeka oraz brak koordynacji projektu z innymi przepisami prawnymi.

Zapowiadany przez Ministerstwo Finansów projekt wpłynął do Sejmu na początku czerwca, jako druk poselski. W uzasadnieniu wyliczono główne cele powołania KAS: ograniczenie skali oszustw podatkowych; zwiększenie skuteczności poboru należności podatkowych i celnych; zwiększenie poziomu dobrowolności wypełniania obowiązków podatkowych; zapewnienie obsługi klienta na wysokim poziomie; obniżenie kosztów funkcjonowania administracji skarbowej w relacji do poziomu uzyskiwanych dochodów budżetowych; rozwój profesjonalnej kadry.

Zgodnie z projektem w miejsce funkcjonujących obecnie służby celnej i skarbowej oraz urzędów kontroli skarbowej zostanie powołana Krajowa Administracja Skarbowa. Obecnie służby działają w modelu rozproszonym, każda z nich ma niezależne systemy informatyczne, bazy danych są rozproszone i nie ma bieżącej wymiany informacji między nimi. KAS ma być podporządkowana ministrowi finansów, jej szefem ma być wiceminister finansów.

Zmiana miałaby zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2017 r.