Wyższe sankcje za nielegalny obrót paliwem, papierosami i alkoholem, kary za przechowywanie nielegalnych banderoli i walka z handlem odkażanym spirytusem – tak Ministerstwo Finansów zamierza uszczelnić system poboru akcyzy.
Plany w tym zakresie przedstawił wiceminister Wiesław Jasiński w odpowiedzi na poselską interpelację. Wyjaśnił, że zaostrzenie kar za przestępstwa akcyzowe znajdzie się w projekcie nowelizacji kodeksu karnego skarbowego, nad którym pracuje Ministerstwo Sprawiedliwości. W tym samym, który ma położyć kres bezkarności składania korekt deklaracji podatkowych (planuje się wykreślenie obecnego art. 16a k.k.s. – pisaliśmy o tym w DGP nr 189/2016).
Niezależnie od tego Ministerstwo Finansów zarekomendowało wprowadzenie ostrzejszych kar wobec przestępców akcyzowych – poinformował wiceminister Jasiński. Obecnie przestępstwa akcyzowe są wymienione w art. 63 – 75 k.k.s. i dotyczą głównie obrotu towarami bez banderoli, produkcji poza składem podatkowym i tzw. paserstwa akcyzowego. Przestępcy, którzy działają w ten sposób, ryzykują grzywną lub karą więzienia, nawet do 3 lat (za paserstwo).
Kary mają być jednak zaostrzone, bo – jak zapowiedział wiceminister – MF zarekomendowało „rozszerzenie zakresu podmiotowego lub przedmiotowego lub zwiększenie zagrożenia karą”. Dodatkowo za paserstwo akcyzowe (dziś art. 65 k.k.s.) będą karane także osoby, które przechowują nielegalne banderole bądź upoważnienia do ich odbioru.
Jasiński przypomniał też o projekcie nowelizacji kodeksu karnego, która przewiduje zwiększenie kar za fałszowanie faktur VAT (nawet 25 lat więzienia). Będzie to również dotyczyć oszustów akcyzowych, ponieważ ustawa o podatku akcyzowym nie zawiera odrębnej definicji faktury, tylko posługuje się definicją z ustawy o VAT.
Niezależnie od tego – jak poinformował wiceminister - MF pracuje już nad nowelizacją ustawy o podatku akcyzowym, która ma wyeliminować nielegalny handel odkażonym spirytusem. O samym procederze pisaliśmy w DGP nr 74/2016. W uproszczeniu polega on na tym, że oszust kupuje całkowicie skażony alkohol w innym kraju UE i w pełni legalnie, bez zapłaty podatku, transportuje go do Polski. Tu, według deklaracji, alkohol ma być wykorzystywany np. do produkcji rozpuszczalnika bądź kosmetyków, a w rzeczywistości jest odkażany i sprzedawany po atrakcyjnej cenie (np. jako nalewki). Często bowiem jest on nabywany w krajach stosujących metody skażania pozwalające na łatwe odkażenie (głównie z Węgier).
Nie ma jeszcze projektu nowelizacji, ale według naszych rozmówców z branży spirytusowej zmiana będzie prawdopodobnie polegać na ograniczeniu liczby dopuszczalnych skażalników, umożliwiających zwolnienie z podatku.
Odpowiedź wiceministra finansów Wiesława Jasińskiego z 3 października 2016 r. na interpelację poselską nr 5969