Nowe obowiązki dokumentacyjne dla podatników i banków, koniec tajemnicy bankowej i więcej uprawnień dla fiskusa – Niemcy wydały wojnę ukrywaniu dochodów w podatkowych rajach.

Orężem ma być projekt zmian w ordynacji podatkowej, który zostanie opublikowany w październiku b.r. W komunikacie z 22 września niemieckie ministerstwo finansów uchyliło jednak rąbka tajemnicy i wyjaśniło co znajdzie się w tym dokumencie.

Po pierwsze nowe obowiązki czekać będą niemieckich przedsiębiorców. Fiskus chce łatwiej badać ich powiązania ze spółkami zlokalizowanymi w rajach podatkowych i uniknąć zaskoczenia jak przy aferach „Panama Papers” bądź „Bahama Leaks”. W tym celu przedsiębiorcy będą musieli informować urząd skarbowy o każdym przypadku w którym zyskają „wpływ dominujący” na zagraniczną jednostkę. Nie ma przy tym znaczenia czy będzie ona generować dochód w Niemczech. Podatnik, który ukryje takie informacje narazi się na wysokie kary.

Po drugie banki będą musiały ujawniać fiskusowi zakres swoich powiązań (nie tylko ekonomicznych) z podmiotami z „rajów podatkowych”. Jeśli przemilczą takie informacje to podobnie jak w pierwszym przypadku narażą się na wysokie kary. To nie koniec i taki bank może być odpowiedzialny za jakiekolwiek „podatkowe szkody”, które wygenerują podmioty zlokalizowane w „rajach”. Banki będą musiały też uzyskać NIP właściciela/uprzywilejowanego właściciela (niekoniecznie formalnego) rachunku bankowego.

Po trzecie silniejszą pozycję uzyskają urzędnicy niemieckiego fiskusa.

I tak zniesiona ma zostać tajemnica bankowa związana z podatkami (art. 30 niemieckiej ordynacji podatkowej), a korzystanie z procedury automatycznego dostępu urzędników do rachunków bankowych zostanie rozszerzone o badanie powiązań z rajami podatkowymi. Do niemieckiego prawa zostaną wdrożone wnioski wynikające z orzecznictwa sądowego dotyczącego możliwości składania zbiorczych wniosków o informację. Ucieczka od opodatkowania przez „ukryte inwestycje” zostanie uznana za poważne przestępstwo przy czym jego okres przedawnienia wynosić będzie aż 10 lat.