Minister finansów odmówił 438 razy w ciągu roku wydania interpretacji indywidualnej, stwierdzając, że w danym przypadku ma zastosowanie interpretacja ogólna – wynika z danych resortu przesłanych DGP.
Taka możliwość pojawiła się od 2016 r. Od tego dnia istnieje również inna możliwość – aby kilku podatników, działających w ramach tego samego stanu faktycznego, mogło wystąpić o wspólną interpretację indywidualną. Do sierpnia – jak już pisaliśmy („Jedna interpretacja, która chroni kilka firm, okazuje się niewypałem”, DGP nr 152/2016) – takich wspólnych interpretacji zostało wydanych ok. 150.
Nowe uprawnienia otrzymali nie tylko podatnicy, ale i sam minister finansów. Nie musi on już np. wydawać indywidualnych interpretacji, jeżeli rozstrzygnął sprawę w dokumencie ogólnym. W tym roku organ skorzystał z tej możliwości 438 razy, natomiast wszystkich interpretacji zostało wydanych do tej pory ok. 21 tysięcy.
Minister finansów ma możliwość zmiany tych postanowień, gdyby ostatecznie okazało się, że w danej sytuacji nie ma jednak zastosowania interpretacja ogólna, albo minister uznał, że powinna być ona zmieniona (np. tak jak było to w sprawie VAT od komorników). Z danych resortu wynika jednak, że w tym roku minister nie skorzystał z żadnej z tych możliwości.
Natomiast 75 razy stwierdził wygaśnięcie interpretacji indywidualnych jako niezgodnych z interpretacją ogólną.
Do tej pory w 2016 r. minister finansów wydał 6 interpretacji ogólnych. Dotyczyły one:
stawki VAT od dań gotowych (nr PT1.050.3.2016.156),
PIT od świadczeń z tytułu dobrowolnych odejść (nr DD3.8201.1.2016.MCA),
 stosowania przepisów o jednolitym pliku kontrolnym w jednostkach publicznych (nr PK4.8012.55.2016),
 momentu wykonania usług budowlanych (nr PT3.8101.41.2015.AEW.2016.AMT.141),
 braku podatku bankowego od umorzonej części kredytu ani od pożyczek udzielanych pracownikom (PK1.8201.1.2016.) i
 skutków podziałów spółki (DD5.8201.15.2015.KSM).
ⒸⓅ