Stało się to zaledwie 20 dni po przyjęciu jej przez Radę Unii Europejskiej. Celem dyrektywy jest, aby podatki były płacone tam, gdzie są generowane dochody, i aby nie dochodziło do przenoszenia zysków jedynie w celach optymalizacji podatkowej.
Uchwalenie i wejście w życie dyrektywy zbiegło się w czasie z działaniami naszego Ministerstwa Finansów, które ponad pół roku temu zapowiedziało bardziej skuteczne zwalczanie szkodliwych optymalizacji w zakresie podatku dochodowego. Po zapowiedziach przyszedł czas na działania. Zreorganizowano departament systemu podatkowego MF, którego zadaniem będzie – najogólniej mówiąc – przeciwdziałanie unikaniu opodatkowania. Ruszył też nabór specjalistów w zakresie klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania, trwają prace nad powołaniem Rady do spraw Przeciwdziałania Unikaniu Opodatkowania.
Sama klauzula przeciwko unikaniu opodatkowania obowiązuje od połowy lipca 2016 r. Wejście jej w życie zbiegło się więc w czasie z uchwaleniem dyrektywy, która również przewiduje wprowadzenie przepisów ogólnych ukierunkowanych na sztuczne czynności i transakcje, których celem jest uzyskanie korzyści podatkowych sprzecznych z przedmiotem lub celem prawa podatkowego.
Od ponad półtora roku mamy już – również przewidziane w dyrektywie – przepisy o opodatkowaniu dochodów kontrolowanych spółek zagranicznych (CFC), a od kilkunastu lat – przepisy o niedostatecznej kapitalizacji. Jedne i drugie będą musiały być zmienione. Szczególnie te drugie, bo dyrektywa przewiduje wprowadzenie limitów nie tylko w odliczaniu odsetek od pożyczek, lecz także dużo szerzej rozumianych „kosztów finansowania zewnętrznego”.
Czeka nas też wprowadzenie całkiem nowych regulacji przewidzianych w dyrektywie, takich jak opodatkowanie niezrealizowanych zysków kapitałowych w razie przeniesienia aktywów, rezydencji podatkowej lub stałego zakładu. Musimy również przyjąć wspólne dla całej UE zasady postępowania w razie różnic w opodatkowaniu struktur hybrydowych. Brzmi to skomplikowanie, ale chodzi o to, aby nie dochodziło do nieopodatkowania dochodu w żadnym z państw, tzn. ani w tym, w którym dochód powstaje (jest wypłacany), ani w tym, do którego trafia.
Na wdrożenie dyrektywy zostały ponad dwa lata – do 2019 r., a na wprowadzenie przepisów niezbędnych do opodatkowania niezrealizowanych zysków kapitałowych trzy lata – do 2020 r. Od 1 stycznia 2020 r. państwa unijne powinny zatem stosować wszystkie reguły wynikające z dyrektywy. Do lipca 2020 r. Komisja Europejska powinna ocenić jej wdrożenie.
Dyrektywa nie wyklucza stosowania przepisów krajowych, które służą zapewnieniu jeszcze większej ochrony przed – jak to zwykło się określać – „erozją bazy podatkowej i przenoszeniem zysków” .
Przed UE stoi teraz nowelizacja dyrektywy Rady (UE) 2011/16/UE z 15 lutego 2011 r. w sprawie współpracy administracyjnej w dziedzinie opodatkowania. Pozwoliłaby ona unijnemu fiskusowi na dostęp do informacji o tym, kto jest ostatecznym beneficjentem spółek, trustów, funduszy i innych podmiotów zakładanych w innych krajach i terytoriach zależnych (to odpowiedź m.in. na aferę Panama Papers).
Przygotowana jest też nowelizacja dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2015/849 z 20 maja 2015 r. w sprawie zapobiegania wykorzystywaniu systemu finansowego do prania pieniędzy lub finansowania terroryzmu. Ma ona ułatwić badanie podejrzanych kont bankowych.