Siedmiu sędziów NSA odpowie, czy fiskus może żądać dokumentów od kontrahentów podatnika, gdy w ramach czynności sprawdzających bada zasadność zwrotu VAT. Pytanie w tej sprawie zadał zwykły trzyosobowy skład Naczelnego Sądu Administracyjnego.



Spór sprowadza się do wykładni art. 272 par. 3 ordynacji podatkowej. Zgodnie z tym przepisem organy podatkowe I instancji dokonują czynności sprawdzających w celu ustalenia stanu faktycznego w zakresie niezbędnym do stwierdzenia zgodności z przedstawionymi dokumentami. Nie wiadomo jednak, co w praktyce miałoby to oznaczać.

Pytanie zapadło na tle sprawy spółki, która wystąpiła do urzędu skarbowego o zwrot nadwyżki podatku naliczonego nad podatkiem należnym w przyspieszonym 25-dniowym terminie.

Naczelnik jednego z łódzkich urzędów skarbowych konsekwentnie jednak przedłużał termin zwrotu. Twierdził, że musi to dodatkowo zbadać. Weryfikację prowadził w ramach czynności sprawdzających. Była ona utrudniona, bo spółka działała na rynkach innych państw unijnych.

Naczelnik nie tylko więc zażądał od niej dokumentów, ale i wysłał też pytania do zagranicznych administracji podatkowych: niemieckiej i czeskiej.

Chciał się upewnić, czy tamtejsi kontrahenci spółki rzeczywiście prowadzą działalność i czy zawierali z nią transakcje. Żądał na to dokumentów.

Działanie naczelnika aprobował dyrektor łódzkiej Izby Skarbowej.

Natomiast spółka to kwestionowała. Uważała, że fiskus nie ma prawa weryfikować jej kontrahentów w ramach czynności sprawdzających. Argumentowała, że kontrola krzyżowa jest dopuszczalna tylko w ramach innych procedur – postępowania podatkowego lub kontroli.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi przyznał rację spółce. Stwierdził, że organ może żądać dokumentów od kontrahentów podatnika tylko w związku z postępowaniem podatkowym lub kontrolą. Wynika to jednoznacznie z art. 274c par. 1 ordynacji – uznał sąd.

Przyznał, że rozumie intencje fiskusa walczącego z falą oszustw podatkowych, ale weryfikacja zasadności zwrotu musi się odbywać zgodnie z przepisami.

Wątpliwości miał jednak NSA. Uznał, że sporna kwestia zasługuje na uchwałę.

Pytanie brzmi więc: czy w przypadku przedłużenia terminu zwrotu różnicy VAT w ramach czynności sprawdzających fiskus może żądać od kontrahentów podatnika wykonujących działalność gospodarczą przedstawienia dokumentów w celu sprawdzenia ich prawidłowości i rzetelności.

Niezależnie od tego na uchwałę czeka inne zagadnienie – również dotyczące przedłużania terminu zwrotu VAT. Chodzi o to, czy podatnicy mają prawo skarżyć do sądu postanowienia o przedłużaniu tego terminu.

Problem pojawił się wraz z nowelizacją prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 270 ze zm.), która zaczęła obowiązywać od 15 sierpnia ubiegłego roku.

Wojewódzkie sądy administracyjne uznały, że w świetle zmienionych przepisów nie mogą już kontrolować takich postanowień. Zaczęły więc odrzucać skargi podatników. Uchwała ma rozstrzygnąć, czy rzeczywiście nie powinny zajmować się tym zagadnieniem (postanowienie z 13 lipca 2016 r., sygn. akt I FSK 724/16).