Nie można żądać daniny według stawki przewidzianej jak dla budynków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, jeżeli nieruchomość stanowi prywatny majątek podatnika – uznał NSA.
Sprawa dotyczyła małżonków, którzy w latach 90. kupili budynek. Kiedyś znajdował się tam młyn, lecz oni sami przez 25 lat nie wykorzystywali go do działalności gospodarczej.
Problem zaczął się w 2013 r., kiedy to jedno z nich zaczęło świadczyć usługi biurowo-księgowe i zarejestrowało działalność gospodarczą. Samo to okazało się dla burmistrza miasta wystarczające, aby zażądać dużo wyższego podatku od nieruchomości niż małżonkowie płacili do tej pory. Organ uznał bowiem, że budynek byłego młyna jest związany z działalnością gospodarczą jednego z małżonków, a zatem powinien być opodatkowany według najwyższej stawki.
Małżonkowie tłumaczyli, że budynek nigdy nie był przeznaczony ani wykorzystywany na potrzeby działalności gospodarczej. Co więcej, jest położony w innej miejscowości. Ponadto nie został wpisany do ewidencji jako środek trwały i nie jest składnikiem firmy.
Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Koszalinie utrzymało jednak w mocy decyzję burmistrza. Stwierdziło, że sposób wykorzystywania nieruchomości nie ma znaczenia, liczy się to, że pozostaje ona w związku z prowadzoną działalnością i jest w posiadaniu przedsiębiorcy. To wystarcza, aby automatycznie zastosować najwyższą stawkę – wyjaśniło SKO.
Stanowisko to podtrzymał WSA w Szczecinie, ale niekorzystny dla podatników wyrok uchylił w całości Naczelny Sąd Administracyjny. Orzekł, że samo posiadanie statusu przedsiębiorcy w rozumieniu przepisów ustawy o swobodzie działalności gospodarczej to za mało, by uznać za zasadne opodatkowanie według najwyższej stawki.
Dlatego błędna była wykładnia art. 1a ust. 1 pkt 3 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych zastosowana przez organy podatkowe i przez sąd I instancji – uznał NSA.
– Nie jest tak, że ustawodawca, konstruując te przepisy, chciał wyłączyć możliwość posiadania przez osoby fizyczne majątku prywatnego, osobistego, czyli niezwiązanego z działalnością gospodarczą – wyjaśniła sędzia Danuta Małysz.
NSA przekazał sprawę do ponownego rozpoznania, wskazując, że organy powinny najpierw ustalić, czy sporny budynek ma lub miał jakiś związek z działalnością zarobkową podatników. – Dopiero po tych ustaleniach można wydać decyzję podatkową – wyjaśniła sędzia.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 20 lipca 2016 r., sygn. akt II FSK 1796/14.