Pożyczkodawca, który żąda zwrotu pożyczek za pośrednictwem innej firmy, nie płaci 23 proc. VAT, bo nie świadczy usług, tylko dochodzi należnego mu długu – twierdzi NSA.
Ustawa o VAT zwalnia z podatku usługi udzielania kredytów lub pożyczek pieniężnych oraz pośrednictwa w tym zakresie (art. 43 ust.1 pkt 38). Jednocześnie nakłada podatek na związane z nimi usługi windykacyjne, mające na celu ściągnięcie ewentualnego długu (art. 43 ust.15). Od tych czynności trzeba płacić VAT według 23 proc. stawki.
Sprawa dotyczyła firmy udzielającej pożyczek, tzw. chwilówek, w wysokości 1 tys. zł, na okres jednego miesiąca. Działała za pośrednictwem innej firmy (pośrednika). Ten zajmował się m.in. czynnościami windykacyjnymi. Jeśli klient nie spłacił pożyczki w ciągu miesiąca, to pośrednik po upływie 14 dni wysyłał mu monit, naliczając dodatkową opłatę w wysokości 50 zł. Jeśli pożyczkobiorca nie spłacił długu w ciągu kolejnych 7 dni, windykator składał mu wizytę i naliczał dodatkowo 100 zł.
Za usługi windykacji pośrednik wystawiał firmie pożyczkowej fakturę, a ta przerzucała opłaty na klientów, wystawiając refakturę.
Spór toczył się o to, czy pożyczkodawca, podobnie jak pośrednik, powinien wystawić fakturę (a ściślej refakturę) z 23 proc. VAT.
Dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach uważał, że VAT jest należny. Powołał się na art. 8 ust. 2a ustawy o VAT. Zgodnie z tym przepisem, w sytuacji gdy podatnik, działając we własnym imieniu ale na rzecz osoby trzeciej, bierze udział w świadczeniu usług, przyjmuje się, że sam otrzymał i wyświadczył te usługi. Fiskus uznał, że skoro wziął VAT od pośrednika (z tytułu świadczonych przez niego usług), to ma prawo wziąć go także od pożyczkodawcy, bo ten z kolei świadczy usługę na rzecz klienta.
Firma pożyczkowa się z tym nie zgadzała. Twierdziła, że klient, który jest zobowiązany do uregulowania dodatkowych opłat, nie dostaje w zamian żadnego świadczenia. Ściągane opłaty nie są wynagrodzeniem za usługę, a jedynie zwrotem kosztów poniesionych przez nią na rzecz pośrednika.
Zgodził się z nią WSA. Orzekł, że jedynie działania wykonywane przez pośrednika na rzecz pożyczkodawcy są opodatkowane. Tak samo uznał NSA. Sędzia Marek Zirk-Sadowski powiedział, że pożyczkodawca, który nabywa usługi windykacji od pośrednika i refakturuje je na pożyczkobiorców, nie świadczy usługi na ich rzecz. Gdyby zgodzić się z organami podatkowymi, trzeba by przyjąć, że pożyczkobiorca świadczy usługę samemu sobie – dodał sędzia.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 14 lipca 2016 r., sygn. akt I FSK 244/15.