Przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości odbyła się wczoraj rozprawa dotyczącą polskiej akcyzy na energię elektryczną. Wyrok poznamy za kilka miesięcy.
Przed Trybunałem Sprawiedliwości odbyła się wczoraj rozprawa przeciwko Polsce za niezgodne z unijnym prawem opodatkowanie energii elektrycznej (sprawa C-475/07). Skargę przeciwko Polsce wniosła 25 października 2007 r. Komisja Europejska (KE). Wszystko dlatego, że od 1 stycznia 2006 r. akcyzę od energii elektrycznej powinni płacić sprzedawcy energii, a nie jak jest obecnie producenci.
Komisja Europejska stwierdziła naruszenie zobowiązań traktatowych Polski i skierowała formalny wniosek o dostosowanie systemu opodatkowania energii elektrycznej do unijnego prawa. Polska miała okres przejściowy do 1 stycznia 2006 r. na dostosowanie swojego systemu. W trwających od 2006 roku rozmowach z KE, polski rząd argumentował, że obecnie Polska spełnia unijne wymogi dotyczące minimalnej stawki podatku akcyzowego od energii elektrycznej. Komisja odpowiadała jednak, że samo spełnianie tego wymogu nie zwalnia Polski z obowiązku dostosowania systemu opodatkowania energii elektrycznej do ram wspólnotowych.
Jeśli Trybunał przyzna rację Komisji, Polska będzie musiała dostosować swoje prawo do unijnej dyrektywy.Wyroku zapadnie w ciągu kilku miesięcy. Komisja zażądała obciążenia Polski kosztami postępowania.