Po wprowadzeniu od 1 stycznia 2017 r. rewolucji w administracji urzędy skarbowe nie znikną. Pozostanie też dwuinstancyjność w postępowaniu podatkowym. Wynika to z najnowszego projektu ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) i ustawy wprowadzającej, która pojawiła się na portalu Skarbowcy.pl. Mimo, że do wdrożenia reformy zostało zaledwie pół roku, resort finansów nie opublikował jeszcze oficjalnego dokumentu.
Struktura Krajowej Administracji Skarbowej / Dziennik Gazeta Prawna
Z tego nieoficjalnego projektu wynika natomiast, że w życie nigdy nie wejdzie większość przepisów ustawy o administracji podatkowej. Na koniec zeszłego roku parlament przesunął ich wejście w życie o pół roku (do 1 lipca 2016 r.), teraz jednak zamierza je w ogóle zlikwidować.
Chodzi m.in. o możliwość skorzystania z pomocy asystenta podatnika dla przedsiębiorców, którzy zamierzają rozpocząć działalności. Nie będzie również opiekunów dla największych podatników. Zostaną też uchylone przepisy o Bazie Wiedzy Administracji Podatkowej.
Od 1 lipca br. nie nastąpi centralizacja w wydawaniu interpretacji podatkowych i planowana w związku z tym reforma Krajowej Informacji Podatkowej. Zgodnie z ustawą o administracji podatkowej z izb skarbowych miało zostać wyodrębnionych pięć biur KIP, a nową strukturą miał zarządzać dyrektor Biura KIP. W celu ujednolicenia interpretacji indywidualnych konkretne ośrodki KIP zajmowałyby się poszczególnymi obszarami podatkowymi.
Z tego pomysłu nowy rząd nie rezygnuje jednak całkowicie. Od przyszłego roku wydawaniem interpretacji ma się natomiast zająć dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej.
Interpretacje ogólne nadal będzie wydawał minister finansów. Z projektu wynika jednak, że to szef Krajowej Administracji Skarbowej zmieni z urzędu wydane już interpretacje indywidualne, jeśli stwierdzi ich nieprawidłowość. Dziś jest to uprawnienie ministra. Dyrektor KIS zmieni za to interpretację indywidualną na etapie rozpatrywania wezwania do usunięcia naruszenia prawa.
Nowa struktura
Z najnowszego projektu wynika też, że resort chce zmodyfikować pierwotnie planowaną strukturę Krajowej Administracji Skarbowej, która ma powstać na bazie izb i urzędów celnych, izb i urzędów skarbowych oraz urzędów kontroli skarbowej. W zamian mają powstać izby administracji skarbowej, którym podlegać będą urzędy skarbowe (wcześniej była mowa o urzędach administracji skarbowej) i urzędy celno-skarbowe.
Mimo rezygnacji z nazwy „urząd administracji skarbowej” na rzecz urzędu skarbowego nadal w kompetencjach tego organu będzie pobór nie tylko należności podatkowych lecz także celnych. Do zadań naczelnika tego organu należałyby również m.in. kontrole podatkowe i czynności sprawdzające (wcześniej była mowa o kontrolach uproszczonych).
Pięć procedur
Z projektu wynika, że Ministerstwo Finansów nie wzięło pod uwagę sugestii utworzenia niezależnego pionu kontrolnego. Kontrole będą jednak przeprowadzane po nowemu, a towarzyszące im procedury (pięć) zostaną całkowicie zreformowane. Dzisiejsze kontrole podatkowe zastąpi jedna celno-skarbowa, do której nie będą stosowane przepisy ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Naczelnicy urzędów celno-skarbowych skontrolują podatników na całym terytorium kraju niezależnie od swojej właściwości miejscowej. Zdaniem projektodawców usprawni to i przyśpieszy działalność fiskusa. Kontrole powinny zakończyć się bez zbędnej zwłoki, jednak nie później niż w ciągu trzech miesięcy od jej wszczęcia. W poprzedniej wersji projektu termin ten był krótszy o jeden miesiąc. Projektodawcy zwracają jednak uwagę, że urzędy celno-skarbowe zajmą się wykrywaniem i zwalczaniem wysokiej skali nieprawidłowości i przestępstw. Szczególny problem mogą stanowić oszuści tworzący tzw. karuzele VAT. Stąd też konieczność wydłużenia terminu na badania rozliczeń podatnika. Nadal też organy będą miały prawo wyznaczyć nową datę, zawiadamiając podatnika o przyczynach opóźnienia. Od ich decyzji przysługiwać będzie odwołanie do naczelnika urzędu celno-skarbowego, który ją wydał.
Kolejną procedurą zapisaną w projekcie jest audyt, którym zajmą się izby administracji skarbowej. Ma on obejmować m.in. badanie prawidłowości prywatyzacji mienia Skarbu Państwa i to, w jaki sposób wykorzystywane są środki unijne. Trzecia procedura to czynności audytowe (kompetencja izb), które dotyczyć będą głównie tego, czy i w jaki sposób przedsiębiorcy spełniają warunki uprawniające ich do ułatwień celnych. KAS dokona też urzędowych sprawdzeń (kompetencja urzędów celno-skarbowych), które przede wszystkim dotkną przedsiębiorców posiadających zezwolenia na podstawie przepisów o akcyzie bądź grach hazardowych.
Ostatnia z procedur to szczególne uprawnienia organów i funkcjonariuszy KAS. Celem jest skuteczna walka z szarą strefą, a na jej potrzeby fiskus będzie mógł pozyskiwać niejawne informacje i dane osobowe. Wobec niektórych podatników będą też realizowane czynności operacyjno-rozpoznawcze. Jak zapewniają projektodawcy, służba celno-skarbowa nie otrzyma jednak w ten sposób żadnych nowych uprawień, które mogłyby ograniczyć prawa i wolności obywatelskie. Fiskus nie będzie więc bardziej represyjny, a KAS nie powinna być uznawana za nową formację policyjną – wynika z uzasadnienia do projektu.
Dwie instancje
Najnowszy projekt potwierdza też, że resort zrezygnował z pomysłu wprowadzenia jednoinstancyjnego postępowania podatkowego (pisaliśmy o tym DGP nr 86/2015).
Sam pomysł pojawił się w projekcie ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) z 17 lutego 2016 r. Ministerstwo Finansów zaproponowało, aby od decyzji naczelnika urzędu celno-skarbowego (powstanie w ramach ujednolicenia struktur fiskusa) nie przysługiwało podatnikowi odwołanie, a jedynie skarga do sądu administracyjnego. Dziś podatnik ma prawo złożyć odwołanie od decyzji naczelnika urzędu, a dopiero gdy organ II instancji (dyrektor izby skarbowej lub celnej) nie uwzględni jego stanowiska, przysługuje mu skarga do sądu. Propozycja wzbudziła wiele zastrzeżeń zarówno podatników, jak i ekspertów. Wszystko wskazuje na to, że ministerstwo się z niej wycofało.