Lokal bądź grunt można zbyć bez daniny po upływie pięciu lat od ich nabycia. Z preferencji można też skorzystać, jeśli pieniądze wydamy na własne cele mieszkaniowe.
Czy sprzedam mieszkanie po umowie dożywocia
Czytelniczka zdecydowała się oddać mieszkanie córce w zamian za opiekę. Sama nadal mieszkałaby w nim aż do śmierci. Nowa właścicielka nie wywiązała się jednak ze swoich obowiązków i ignorowała potrzeby rodzica. Czytelniczka zdecydowała się rozwiązać umowę i sprzedać nieruchomość sąsiadom. Sądzi, że nie zapłaci podatku. Czy ma rację?
NIE
Zgodnie z ustawą o PIT, jednym z opodatkowanych źródeł dochodów jest sprzedaż prywatnej nieruchomości (bądź jej części oraz udziału w niej) przed upływem pięciu lat, licząc od końca roku, gdy została ona nabyta bądź wybudowana. Kluczowe jest tu pojęcie nabycia. Fiskus rozumie je bardzo szeroko i nie jest to dobra nowina dla czytelniczki. Zdaniem urzędników nabyciem jest także rozwiązanie umowy dożywocia, renty dożywotniej itp. Podatnik na nowo staje się w ten sposób właścicielem nieruchomości. Nie ma też znaczenia to, że czuje się on poszkodowany na skutek zawartej wcześniej umowy. Termin pięciu lat biegnie więc na nowo, co oczywiście jest bardzo kłopotliwe dla starszej osoby. Gdyby więc czytelniczka sprzedała mieszkanie sąsiadom krótko po rozwiązaniu umowy, to zapłaciłaby 19 proc. PIT od uzyskanego dochodu. Ten pomniejszyć może o wydatki poniesione na rozwiązanie umowy dożywocia (ale już nie na jej zawarcie). Kosztem nie będą też jakiekolwiek świadczenia otrzymane od córki, bo nie są one policzalne. Takie stanowisko zaprezentowano m.in. w interpretacji dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie z 2 grudnia 2015 r. (nr IPPB4/4511-997/15-6/AK) i dyrektora IS w Katowicach z 5 listopada 2014 r. (nr IBPBII/2/415-811/13/HS), 20 maja 2014 r. (nr IBPBII/2/415-180/14/MW). Pierwszy dokument dotyczył wprawdzie rozwiązania umowy renty dożywotniej zawartej z funduszem hipotecznym, ale argumentacja była w praktyce identyczna. Szansą na uniknięcie podatku mogłoby być skorzystanie z tzw. ulgi mieszkaniowej, ale w praktyce wydatkowanie dochodu w ciągu dwóch lat od sprzedaży na własne cele mieszkaniowe może być trudne dla starszej osoby. Jedynym pocieszeniem dla kobiety może być fakt, że nie ma już wątpliwości, że samo zawarcie umowy dożywocia nie jest równoznaczne ze sprzedażą mieszkania (a tym samym obowiązkami zapłaty podatku). Wcześniejsze spory w tym zakresie rozstrzygnęła uchwała NSA z 17 listopada 2014 r., sygn. akt II FPS 4/14.
Podstawa prawna
Art. 10 ust. 1 pkt 8, art. 19, art. 22 ust. 6c–e, art. 30e ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz.U. z 2012 r. poz. 361 ze zm.).
Czy zamiana lokali pozwoli uniknąć podatku
Rodzice czytelniczki namówili ją do wymiany, w konsekwencji której stanie się ona właścicielką ich domu, a oni w zamian przejmą na własność kawalerkę. Czy w takiej sytuacji można skorzystać z ulgi mieszkaniowej?
TAK
Przepisy o uldze mieszkaniowej mają zastosowanie także przy zamianie nieruchomości. Jest ona rozliczana podobnie do sprzedaży nieruchomości i dlatego nabycie domu rodziców może być traktowane jako spełnienie własnego celu mieszkaniowego. Są jednak sytuacje, w których czytelniczka zapłaci podatek. Ulga mieszkaniowa dotyczy tylko środków przeznaczonych na spełnienie takich celów, a nie wszystkich pieniędzy ze sprzedaży bądź zamiany. Gdyby więc kawalerka była warta więcej niż dom rodziców, to 19-proc. PIT od części uzyskanego w ten sposób dochodu mógłby wystąpić.
Podstawa prawna
Art. 21 ust. 25, art. 30e ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych z 26 lipca 1991 r. (Dz.U. z 2012 r. poz. 361 ze zm.).
Czy trzeba płacić PIT po odkupieniu lokalu od małżonka
Pani Joanna sprzedała mieszkanie, które darowali jej rodzice. Za część uzyskanych pieniędzy spłaciła kredyt, który zaciągnęła na zakup mieszkania, w którym obecnie mieszka i którego współwłaścicielką jest razem z mężem. Za resztę chce odkupić należący do niego udział. Nieruchomość należy do majątku osobistego małżonków (została nabyta przed ślubem). Czy w opisanej sytuacji kobieta musi płacić daninę?
NIE
Potwierdza to sam fiskus (np. interpretacja dyrektora Izby Skarbowej w Katowicach z 17 maja 2016 r., nr IBPB-2-2/4511-297/16/NG). Urzędnicy odnieśli się do bardzo podobnej sytuacji i przyznali, że kobieta spełni wszystkie warunki konieczne do skorzystania z ulgi mieszkaniowej. Nie ma już żadnych kontrowersji w zakresie tej części dochodu, który pani Joanna wyda na spłatę kredytu hipotecznego, który zaciągnęła sama. Jak się okazało jednak, także pozostała część dochodu nie jest dla fiskusa problematyczna. Zakup udziału w nieruchomości należącego do majątku osobistego męża jest spełnieniem własnego celu mieszkaniowego dla pani Joanny, a tym samym może ona skorzystać z preferencji.
Podstawa prawna
Art. 21 ust. 1 pkt 131, art. 21 ust. 25, art. 30e ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych z 26 lipca 1991 r. (Dz.U. z 2012 r. poz. 361 ze zm.).
Czy zakup lokalu na wynajem pozbawi ulgi
Czytelnik za pieniądze ze sprzedaży odziedziczonego lokalu nabył nowe mieszkanie. Okazało się, że jest dla niego za duże, więc część pomieszczeń zaczął podnajmować. Czy to oznacza, że stracił prawo do preferencji w PIT?
TAK
Sprawa nie jest jednoznaczna i nawet fiskus wydaje w podobnych sytuacjach odmienne interpretacje. Za każdym razem podkreśla, że decydujący jest określony stan faktyczny, okoliczności stojące za decyzją o wynajmie, to czy będzie on długo- czy krótkotrwały, i to czy podatnik nie realizuje w ten sposób celów komercyjnych. Jeśli urzędnicy uznają, że chodzi głównie o zarobek, a nie realizację celów mieszkalnych, to o uldze mieszkaniowej nie ma mowy. Przykładem mógłby być np. zakup nieruchomości w innym mieście i wynajmowanie jej przez lata, aż do czasu gdy zamieszkają tam studiujące dzieci. Bardziej przychylnie fiskus może spojrzeć na krótki wynajem, za którym stoją nadzwyczajne okoliczności. Podatnik po jego zakończeniu powinien jednak zamieszkać w lokalu. Warto jednak, aby przed podjęciem takiej decyzji podatnik wystąpił o interpretację, bardzo dokładnie opisał cały stan faktyczny wraz ze wszystkimi motywacjami, którymi się kierował i poczekał na odpowiedź fiskusa. W ten sposób zminimalizuje ewentualne kłopoty podatkowe. Należy też pamiętać, że urzędnicy zawsze mogą skontrolować, czy własne cele mieszkaniowe naprawdę są realizowane.
Podstawa prawna
Art. 10 ust. 1 pkt 8, art. 21 ust. 1 pkt 131, art. 21 ust. 25 ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz.U. z 2012 r. poz. 361 ze zm.).
Czy przejęcie kredytu pozwoli uniknąć PIT
Małżeństwo kupiło mieszkanie na kredyt, ale zdecydowało się je sprzedać jeszcze przed upływem pięciu lat od nabycia. Kupujący zamiast zapłacić całą kwotę na konto, przejęli od nich niespłaconą pożyczkę. Sprzedający sądzili za to, że w ten sposób wydali pieniądze na jeden z własnych celów mieszkaniowych, a tym samym unikną daniny. Czy mają rację?
TAK
Muszą jednak się przygotować na batalię z fiskusem w sądzie. Co do zasady skorzystanie z ulgi wymaga wydania dochodu ze zbycia nieruchomości na własne cele mieszkaniowe. Pieniądze rozdysponowane w ten sposób będą wolne od PIT. Jednym z takich „celów” jest m.in. spłata kredytu zaciągniętego na kupno bądź budowę mieszkania. Zdaniem urzędników nie jest to jednak taka sama sytuacja jak ta, w której znajdzie się małżeństwo. Innymi słowy zwolnienie z długu w związku z przejęciem przez inną osobę nie jest tym samym co jego spłata. Po stronie podatników w podobnej sytuacji stanął za to NSA w wyroku z 28 kwietnia 2016 r., sygn. akt II FSK 996/14. Sędziowie podkreślili, że fiskus nadinterpretuje ustawę o PIT. Wynika z niej tylko tyle, że kredyt musi być spłacony, aby skorzystać z ulgi mieszkaniowej. Nie ma jednak mowy o tym, w jaki sposób – podkreślił NSA. Dlatego też przeniesienie długu na inny podmiot też jest dopuszczalne. Sędziowie przypomnieli też, że celem wprowadzenia ulgi mieszkaniowej był rozwój budownictwa, a temu właśnie zagrażałoby podejście prezentowane przez urzędników.
Podstawa prawna
Art. 10 ust. 1 pkt 8, art. 21 ust. 1 pkt 131, art. 21 ust. 25 ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz.U. z 2012 r. poz. 361 ze zm.).