Niektórych właścicieli miejsc postojowych zaskoczyła tegoroczna podwyżka podatku od nieruchomości. Okazuje się, że gminy z góry przyjęły stan faktyczny niekorzystny dla podatników.
Stawki maksymalne podatku od nieruchomości w 2016 r. / Dziennik Gazeta Prawna
Problem dotyczy podatników, którzy posiadają mieszkanie i w tym samym bloku mają miejsce postojowe w garażu podziemnym. Na oba mogą mieć jedną księgę wieczystą, a w akcie notarialnym adnotację, że miejsce przynależy do mieszkania.
Przykładem jest gmina Piaseczno, która do końca 2015 r. naliczała od takich miejsc podatek jak od mieszkań. W tym roku jednak wprowadziła podwyżkę i za garaż trzeba płacić więcej niż za mieszkanie. Różnica jest znacząca. – W zeszłym roku zapłaciłem za dwa miejsca postojowe przypisane do mieszkania 32 zł podatku, w tym roku dostałem decyzję, z której wynika, że mam zapłacić 172 zł. Skąd aż taka podwyżka? – pyta jeden z czytelników.
Gmina wyjaśnia
Przedstawiciele gminy tłumaczą, że w poprzednich latach przyjmowała ona stanowisko korzystne dla mieszkańców mających miejsca postojowe w garażach wielostanowiskowych. Naliczała od nich podatek według niskiej stawki (jak za mieszkanie), niezależnie od tego, czy z aktu notarialnego wynikało, że miejsce przynależy do mieszkania, czy nie. Tymczasem co najmniej od 2012 r. ma to decydujące znaczenie dla opodatkowania garaży. 27 lutego 2012 r. zapadła bowiem uchwała NSA (sygn. akt II FPS 4/11), w której sąd wyjaśnił, że wyższa stawka (właściwa dla budynków pozostałych) ma zastosowanie wyłącznie do garaży wielostanowiskowych stanowiących odrębną nieruchomość, a więc takich, dla których została ustanowiona odrębna księga wieczysta. Jeśli podatnik ma jedną księgę na mieszkanie i miejsce postojowe w tym samym budynku, to należy stosować stawkę niższą, właściwą dla mieszkań. Powinno to być również zaznaczone w akcie notarialnym (może to być np. zapis – „do lokalu mieszkalnego przynależy miejsce postojowe”).
Kluczowe jest więc ustalenie, czy miejsca postojowe znajdują się w lokalu (garażu), który posiada odrębną od budynku księgę wieczystą.
Gmina Piaseczno – jak tłumaczą jej przedstawiciele – zaczęła stosować te zasady dopiero od tego roku. Uznała bowiem, że do zmiany obliguje ją nowelizacja ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, która weszła w życie 1 stycznia 2016 r. Podwyżki w Piasecznie wynikały więc z aktualizacji stanowiska gminy i dostosowania go do uchwały NSA.
Radni i tak byli szczodrzy – przekonują w gminie – bo w uchwale na 2016 r. przyjęli stawkę od garaży w budynkach mieszkalnych na poziomie 3 zł, a przecież mogli ją ustalić nawet na poziomie 7,68 zł. Taką bowiem maksymalną stawkę dla budynków lub ich części ustalił minister finansów na 2016 r.
Nasz czytelnik – jak wynika z decyzji burmistrza – ma więc zapłacić od garażu w budynku mieszkalnym podatek według stawki właściwej dla „budynków pozostałych”, czyli 3 zł za 1 mkw. powierzchni użytkowej. Za mieszkanie płaci dużo mniej – 0,65 zł za 1 mkw. powierzchni użytkowej.
Podatnik też mógł zawinić
Zdaniem dr. Rafała Dowgiera z Katedry Prawa Podatkowego Uniwersytetu w Białymstoku, gmina nie może z automatu przyjmować, że wszystkie miejsca postojowe w budynkach mieszkalnych są opodatkowane wyższą stawką. – Powinna opierać się na informacjach, które każdy właściciel mieszkania i miejsca postojowego ma obowiązek złożyć w ciągu 14 dni np. od zakupu – przypomina ekspert. Tłumaczy, że podatnik, który posiada mieszkanie i przynależne do niego miejsce postojowe, powinien wykazać w informacji łączną ich powierzchnię. Następnie wójt, burmistrz lub prezydent miasta powinien ustalić w decyzji podatek według stawki mieszkalnej dla wskazanej przez podatnika powierzchni.
Jeśli natomiast organ gminy nie zgadza się z informacją od podatnika, może wydać decyzję i naliczyć podatek w inny sposób. Wtedy podatnikowi przysługuje prawo do odwołania, a jeśli już minął termin, może złożyć wniosek o stwierdzenie nieważności decyzji.
– Gmina ma podstawę do naliczenia podatku od miejsca postojowego według wyższej stawki tylko jeżeli podatnik w informacji błędnie wykazał powierzchnię garażu, a konkretnie nie doliczył jej do powierzchni mieszkania, tylko wykazał w innej rubryce – dodaje Rafał Dowgier.
Przedstawiciele gminy Piaseczno przyznali w rozmowie z DGP, że jeśli podatnik błędnie wskazał garaż jako nieprzynależący do mieszkania, to ma prawo to wyprostować, składając np. korektę informacji na podatek od nieruchomości.
Nic się nie zmieniło
Gminy nie mogą natomiast tłumaczyć podwyżki w tym zakresie nowelizacją ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Od 2016 r., że zniesiona została tylko solidarna odpowiedzialność za podatek w zakresie stanowiących współwłasność garaży wielostanowiskowych w budynkach mieszkalnych, jeżeli garaże te stanowią nieruchomości lokalowe (a więc nie są przypisane do mieszkań i są na nie założone odrębne księgi wieczyste). Do końca 2015 r. kwestia solidarnej odpowiedzialności współwłaścicieli garaży wielostanowiskowych rodziła poważne problemy praktyczne, gdyż teoretycznie jeden lokator mógł zostać zobowiązany do zapłaty podatku od całego garażu wielostanowiskowego (a nie tylko swojego udziału w nim).
– Dziś kwestia ta nie budzi już wątpliwości i gmina może wydawać decyzje dla każdego lokatora według przypisanego lokatorowi udziału w nieruchomości garażowej – wyjaśnia Paweł Banasik, doradca podatkowy, lider Zespołu Podatku od Nieruchomości w Deloitte.