Senacka Komisja Infrastruktury chce prawie czterokrotnie zmniejszyć podatek od samochodów o pojemności silnika powyżej 2 tys. cm sześc. – wynika ze złożonego przez nią projektu.
Chodzi o obniżenie stawki z 18,6 proc. do 4,6 proc. podstawy opodatkowania. W uzasadnieniu do projektu komisja twierdzi, że dzięki temu obywatele będą mieli lepszy dostęp do pojazdów oferowanych na rynkach europejskich. Przypomina, że obecna, wysoka stawka została wprowadzona (w 2008 r.) m.in. po to, aby wspierać krajową produkcję aut małolitrażowych. Powód ten jest już jednak nieaktualny – twierdzi komisja. Jako przykład podaje zaprzestanie produkcji samochodów w Warszawie oraz marginalizację produkcji w Tychach i Bielsku-Białej. Obecnie w Tychach produkowany jest tylko model Fiat 500 oraz Lancia Ypsilon.
Za obniżką akcyzy przemawia także – zdaniem komisji – proceder polegający na unikaniu płacenia wysokiej akcyzy od sprowadzanych z zagranicy samochodów o pojemności silnika powyżej 2 tys. cm sześc. Komisja tłumaczy, że sprowadzający auta z zagranicy deklarują ich wartość wielokrotnie mniejszą od wartości rynkowej. Gdy urząd celny ma wątpliwości, to poddają pojazdy zabiegom obniżającym chwilowo (w sposób odwracalny) ich wartość. Zdaniem komisji taki wniosek płynie z porównania stawek deklarowanej wartości przyjmowanych do naliczania akcyzy (dane Służby Celnej) z faktyczną wartością aut (tabele międzynarodowych towarzystw motoryzacyjnych). Na obecnej, wysokiej stawce budżet państwa więc nie korzysta – uważa komisja.
Etap legislacyjny
Projekt nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym – opublikowany na stronie internetowej Senatu