Zwolnienia z należności pobieranej za korzystanie z usług domu „Senior-WIGOR” za dni nieobecności, nie można uzależniać od tego, czy starsza osoba poinformowała o tym z odpowiednim wyprzedzeniem.
Tak uznał wojewoda warmińsko-mazurski, który unieważnił jeden z zapisów uchwały rady miasta Bartoszyce, regulującej zasady funkcjonowania Dziennego Domu „Senior-WIGOR”. Zastrzeżenia organu nadzoru dotyczyły sformułowania określającego, że starsza osoba nie płaci za dni, kiedy jest nieobecna w placówce, ale pod warunkiem, że powiadomi o tym co najmniej trzy dni wcześniej.
Wojewoda podkreślił, że placówka ta została zakwalifikowana jako ośrodek wsparcia, a podstawę do ustanawiania opłaty za pobyt w niej stanowi art. 97 ust. 1 ustawy z 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 163 ze zm.). Jest ona wprawdzie jedną z form daniny publicznej, ale w odróżnieniu od podatków stanowi wynagrodzenie (zapłatę) związane z kosztami działania instytucji publicznej w określonym zakresie, bo z tytułu usług świadczonych na rzecz obywatela.
Organ nadzoru, powołując się na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie (sygn. akt II SA/Sz 669/11), wyjaśnia, że opłatę w tym rozumieniu cechuje ekwiwalentność. Sprowadza się ona do tego, że pobiera się ją w związku z wyraźnie wskazanymi czynnościami organów państwowych lub samorządowych, które są dokonywane w interesie zainteresowanej osoby. To zaś oznacza, że senior nie może być zobowiązany do uiszczania opłaty za dni absencji, mimo braku świadczenia w tym czasie na jego rzecz jakichkolwiek usług. Bezpodstawne jest więc obligowanie do odpłatności za usługi, które w istocie nie zostały udzielone, bo stanowi to naruszenie zasady ekwiwalentności.
Rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody warmińsko-mazurskiego z 3 lutego 2016 r. nr PN.4131.27.2016.