Portugalia zainwestowała w centralną bazę faktur, a także rozwiązania, które zachęciły obywateli do włączenia się do walki z wyłudzeniami VAT. Efekt? Wzrost dochodów z VAT o 8 proc. rocznie.
Sukces portugalskiej reformy w liczbach / Dziennik Gazeta Prawna
Wprowadzenie m.in. centralnej bazy faktur oraz loterii dla konsumentów okazało się bardzo skutecznymi narzędziami w walce z luką w VAT. Najważniejsze jednak było przełamanie przyzwyczajeń konsumentów i firm.
– Portugalczycy podeszli do sprawy kompleksowo, jak do dużego wielowymiarowego projektu – chwali Tomasz Michalik, doradca podatkowy i partner w MDDP. Podkreśla, że do sukcesu portugalskich reform przyczyniły się m.in. długie konsultacje społeczne i rozłożenie okresu wdrażania w czasie, dzięki czemu mogli się do niego przystosować wszyscy: podatnicy, organy i konsumenci.
Nowe rozwiązania zostały poprzedzone dokładnymi studiami i analizami dotyczącymi możliwych konsekwencji wprowadzenia systemu służącego walce z oszustwami VAT i uszczelnieniu podatku.
Loteria paragonowa
Za jeden z kluczowych elementów uznano przełamanie zwyczaju związanego z niewydawaniem faktur konsumentom – tłumaczy Tomasz Michalik. Uznano, że poza wprowadzeniem powszechnego obowiązku ich wystawiania i przekazywania kontrahentom (zarówno przedsiębiorcom, jak i konsumentom, nawet gdy ci nie żądają dowodu zakupu) należy wprowadzić zestaw zachęt dla konsumentów. Mieli oni nie tylko odbierać faktury, ale wręcz żądać ich wystawienia przez dostawców. – Uznano że najlepszym rozwiązaniem będą zachęty materialne, stąd loteria paragonowa, w której biorą udział faktury (w tym wystawione w branżach szczególnie wrażliwych na oszustwa np. gastronomicznej, hotelarskiej czy warsztatów samochodowych), a nagrodami są dobre samochody osobowe – stwierdza Tomasz Michalik.
Kolejną materialną zachętą było wprowadzenie możliwości pomniejszenia PIT o 15 proc. kwoty podatku VAT zapłaconego w danym roku przy nabyciu usług wrażliwych (nie więcej jednak niż 250 euro). – W samym tylko 2014 r. ponad 2 miliony osób pomniejszyło w ten sposób swoje zobowiązanie w podatku dochodowym. Liczba faktur wystawionych zwłaszcza w niektórych branżach wrażliwych (np. usługi gastronomiczne) wzrosła wielokrotnie – informuje ekspert MDDP.
Przyjazna baza faktur
W systemie portugalskim podatnik VAT może wprowadzić fakturę do centralnej bazy w rozmaity sposób: przez stronę WWW, przekazując plik w stosownym formacie lub bezpośrednio wprowadzając ją do bazy online. Konsument natomiast może sprawdzić, czy otrzymane od sprzedawcy faktury zostały wprowadzone do bazy. Tylko wtedy mogą one wziąć udział w loterii. Jeżeli się okaże, że dokumentów nie ma w systemie, konsument może sam umieścić w nim fakturę. – To wszystko sprawia, że mechanizmy kontrolne są bardzo efektywne, ponieważ to kontrahent wymusza udokumentowanie sprzedaży – tłumaczy Tomasz Michalik.
Portugalia wprowadziła także obowiązek certyfikowania oprogramowania używanego przez podatników, dzięki czemu obniżyły się koszt obsługi systemu dla podatników oraz rozszerzono obowiązek stosowania faktur elektronicznych. – Z tych doświadczeń niewątpliwie powinna skorzystać Polska w pracach nad centralnym rejestrem faktur – uważa ekspert.
Zmiana relacji urzędnik – obywatel
Portugalczycy chcieli zmienić administrację podatkową w taki sposób, aby była ona bliżej obywateli i przedsiębiorców. Miało to rodzić wzajemne zaufanie między organami i podatnikami, a wypełnianie obowiązków podatkowych miało się stać prostsze, szybsze i tańsze. – Słusznie uznano, że walka z oszustami i wyłudzeniami podatkowymi jest wspólnym celem organów i podatników – stwierdza Tomasz Michalik.
Jego zdaniem komunikacja, dialog i współpraca organów i podatników, oparta na zrozumieniu, że walka z oszustami jest tak samo ważna dla organów, jak i dla uczciwych przedsiębiorców, jest bodaj najważniejszą portugalską lekcją dla Polaków.
System bardziej zaawansowany
– Portugalia powinno stanowić źródło inspiracji dla twórców systemu zwalczającego nadużycia w Polsce – uważa Jerzy Martini, doradca podatkowy i partner w Martini i Wspólnicy. W jego przekonaniu polski system centralnej bazy faktur powinien być jeszcze bardziej zaawansowany niż portugalski.
Przede wszystkim – zdaniem Martiniego – system informatyczny powinien zasadniczo działać w czasie rzeczywistym, a nie na zasadzie uzupełniania danych o fakturach w określonych odstępach czasu. Dostarczanie informacji w czasie rzeczywistym pozwala bowiem na bardzo szybką reakcję kontrolujących. – Oczywiście należy dopuścić również możliwość wystawiania faktur bez ich rejestracji w czasie rzeczywistym, na wypadek, gdyby podatnicy nie mieli dostępu do internetu. Powinna być to jednak sytuacja wyjątkowa – uważa ekspert.
– Moim zdaniem bez sprawnie działającego systemu informatycznego wspierającego kontrole podatkowe nie jest możliwa skuteczna walka z oszustwami w zakresie VAT. Dlatego uważam, że system taki powinien być wprowadzony jak najszybciej – podsumowuje Jerzy Martini.