To, że siedziba płatnika znajduje się w Polsce, nie oznacza jeszcze obowiązku potrącenia 20-proc. daniny od dochodu zagranicznej firmy – orzekł NSA.
Tydzień temu sąd kasacyjny doszedł do całkiem przeciwnego wniosku. W wyroku z 1 grudnia br. (sygn. akt II FSK 2243/13) stwierdził, że to właśnie siedziba zlecającego usługę przesądza o konieczności potrącenia podatku u źródła.
Od dłuższego już czasu poszczególne składy orzekające NSA różnią się w kwestii interpretacji pojęcia dochodów uzyskanych na terytorium RP. Problem wynika z art. 3 ust. 2a ustawy o PIT oraz art. 3 ust. 2 ustawy o CIT. Zgodnie z nimi nierezydenci podlegają w Polsce obowiązkowi podatkowemu od dochodów (przychodów) osiąganych na terytorium RP.
Według niekorzystnego dla podatników stanowiska 20-proc. podatek powinien być potrącony zawsze, gdy wynagrodzenie za usługę jest wypłacane z Polski. Natomiast druga, korzystna wykładnia oznacza, że podatek może być potrącany jedynie od usług, które zostały fizycznie wykonane na terytorium naszego kraju.
W sprawie rozpatrywanej wczoraj przez NSA chodziło o spółkę będącą właścicielem sieci hipermarketów. Korzystała ona z usług indyjskiej firmy, która nie miała w Polsce stałego miejsca prowadzenia działalności, placówki ani zakładu. Świadczyła dwa rodzaje usług: księgowe, wykonywane przez pracowników w Indiach, a także usługi oddelegowania pracowników do naszego kraju.
Polska spółka uważała, że w obu przypadkach usługi te nie są opodatkowane w naszym kraju i w związku z tym nie musi potrącać 20-proc. podatku u źródła. W sprawie oddelegowania pracowników przyznała, że co prawda przyjeżdżają oni do Polski, ale usługę świadczy firma indyjska, a nie jej pracownicy.
Dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach stwierdził jednak, że istotne jest to, kto usługę zamawia. – Skoro zleca ją polski podatnik i to on płaci za nią wynagrodzenie, to podatek jest w Polsce – wyjaśnił. Dodał, że ustawodawca nie ograniczył opodatkowania jedynie do usług, które są fizycznie wykonane na terenie RP.
Spółka się z tym nie zgadzała. Jej pełnomocnik pytał, co by było, gdyby firma z Polski wysłała swojego pracownika do innego kraju, a ten musiałby tam wynająć auto. – Czy miałby powiedzieć wynajmującemu, że zapłaci mu 20 proc. ceny mniej, bo musi mu potrącić podatek u źródła? – pytał. Podkreślał, że indyjska firma świadczy usługi na rzecz firm z całego świata, a tylko polski fiskus żąda 20-proc. podatku.
Spółka wygrała w sądach obu instancji. WSA w Krakowie powołał się na wyrok NSA z 5 listopada 2009 r. (sygn. akt II FSK 2194/08). Wynikało z niego, że podatek może być pobierany tylko od usług fizycznie wykonanych na terenie RP.
Z kolei NSA powołał się wczoraj również na inne swoje orzeczenia (sygn. akt II FSK 2194/08, II FSK 2144/08, II FSK 138/10, III FSK 333/13).
ORZECZNICTWO
Wyroki NSA z 8 grudnia 2015 r., sygn. akt II FSK 2520/13, II FSK 2812/13.