"Jeśli chodzi o VAT, sądzę, że w jego przypadku odbudowanie dochodów państwa ciągu dwóch-trzech lat o 10 do 20 mld zł jest absolutnie w zasięgu realnych możliwości. Jeśli więc zaczniemy zbierać te umykające dochody państwa, to nie przypuszczam, żeby nowe wydatki stwarzały jakieś zagrożenie dla stanu finansów publicznych państwa" - powiedział w wywiadzie dla "Rz" Morawiecki.

Ocenił, że pojawiające się na rynku głosy o możliwym "skokowym wzroście deficytu" są "zdecydowanie przesadzone".

"(...) sekwencja wdrażania nowych rozwiązań i związanych z nimi obciążeń będzie rozłożona w czasie" - powiedział.

Morawiecki powiedział, że w dłuższej perspektywie deficyt sektora finansów będzie niższy niż 2,8 proc. PKB.

(...) deficyt finansów wyznaczony przez poprzednią ekipę na poziomie 2,8 proc. PKB nie jest dla nas świętością. Chcielibyśmy oczywiście, żeby w dłuższej perspektywie był on niższy, i na pewno się tak stanie, jeżeli uda się pobudzić polską gospodarkę" - powiedział.

"Będzie to też zależało od koniunktury gospodarczej wokół Polski. No i kluczową rolę będzie odgrywał bilans handlowy i bilans przepływu dochodów i kapitałów zagranicą" - dodał.