Pomieszczenia zarządu i administracji są opodatkowane według najwyższej stawki przewidzianej jak dla prowadzenia działalności gospodarczej – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.



Spór dotyczył nie tylko tego, według jakiej stawki spółdzielnia powinna płacić podatek od pomieszczeń zarządu i administracji domów mieszkalnych, ale także od budowli związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. We wniosku o interpretację spółdzielnia podkreślała, że tylko w niewielkiej części prowadzi typową działalność gospodarczą polegającą na zarządzaniu lokalami użytkowymi. Przede wszystkim gospodaruje funduszami swoich członków w celach niezarobkowych.
Uważała więc, że w odniesieniu do pomieszczeń zarządu i administracji nie powinna w całości stosować najwyższej stawki podatkowej – przewidzianej dla budynków i ich części związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. Sądziła, że powinna ją stosować tylko w takim zakresie, w jakim pomieszczenia te służą działalności gospodarczej, natomiast w pozostałej powinny być one opodatkowane stawką jak od budynków pozostałych. Liczyła więc na to, że będzie mogła zastosować wskaźnik procentowy. Powołała się przy tym na uchwałę NSA z 4 czerwca 2001 r. (sygn. akt FPK 5/01), w której sąd wyraził pogląd, że można procentowo określić część budowli związaną z prowadzeniem działalności gospodarczej innej niż działalność rolnicza lub leśna – w celu ustalenia jej wartości.
Uważała, że potwierdzeniem tego jest art. 2 ust. 1 pkt 2 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych (Dz.U. z 2014 r. poz. 849), zgodnie z którym opodatkowaniu podlegają budynki lub ich części. Zatem najwyższa stawka podatkowa, związana z prowadzeniem działalności, powinna być stosowana tylko w takim zakresie, w jakim nieruchomości służą wykonywaniu działalności gospodarczej.
Podobne stanowisko spółdzielnia zajęła w sprawie budowli. Uważała, że należy je rozdzielić na związane i niezwiązane z prowadzoną działalnością gospodarczą. Opodatkowana powinna być tylko ta wartość budowli, która będzie odpowiadać procentowemu udziałowi powierzchni (wartości) eksploatowanej dla prowadzenia działalności gospodarczej w stosunku do powierzchni (wartości) ogółem.
Jednocześnie podkreślała, że zasadniczo spółdzielnie mieszkaniowe nie prowadzą działalności gospodarczej i nie mogą być traktowane jak przedsiębiorcy. Odwołała się tu do postanowienia Sądu Najwyższego (sygn. akt III CKN 372/98).
Prezydent Siemianowic Śląskich był innego zdania. Nie miał wątpliwości, że wynajmowanie przez spółdzielnie lokali użytkowych i zarządzanie to prowadzenie działalności gospodarczej, a spółdzielnia to przedsiębiorca w rozumieniu art. 4 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej (Dz.U. z 2015 r. poz. 584 ze zm.).
W takim razie – uznał – spółdzielnia powinna płacić podatek według najwyższej stawki od wszystkich pomieszczeń, które nie są lokalami mieszkalnymi. Przypomniał, że budynki znajdujące się w posiadaniu przedsiębiorcy, z wyjątkiem budynków mieszkalnych, należy uznać za związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, zgodnie z art. 1a ust. 1 pkt 3 ustawy.
Podkreślił, że dotyczy to nawet obiektów niewykorzystywanych w danym momencie w prowadzonej działalności gospodarczej, a także tych, w których jest prowadzona działalność innego rodzaju niż gospodarcza (np. socjalna).
Podobnego zdania prezydent był w sprawie budowli. Dodał, że ustawodawca nie przewidział podziału budowli na części, a zatem spółdzielnia jako przedsiębiorca powinna płacić od ich całości podatek według najwyższej stawki.
WSA w Gliwicach zgodził się z prezydentem miasta, że spółdzielnia powinna być traktowana jako przedsiębiorca, choćby z tego względu, że zajmuje się odpłatnym zarządem lokalami mieszkalnymi czy użytkowymi. Skoro więc pomieszczenia zarządu i administracji znajdują się w posiadaniu przedsiębiorcy, to należy je uznać za związane z prowadzeniem działalności.
Innego zdania sąd był w sprawie budowli i dlatego uchylił interpretację w tej części. Przyznał, że zasadniczo budowle znajdujące się w posiadaniu spółdzielni są związane z prowadzeniem działalności. Jeżeli jednak budowla jest zlokalizowana na gruncie związanym z budynkiem mieszkalnym i nie jest wykorzystywana dla prowadzenia działalności gospodarczej, a jej przeznaczenie wiąże się z realizacją potrzeb mieszkaniowych, to nie podlega opodatkowaniu jak budowla związana z prowadzeniem działalności gospodarczej. W świetle zatem art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy w ogóle nie jest objęta podatkiem.
NSA podzielił to stanowisko. Potwierdził, że jeżeli spółdzielnia prowadzi działalność zarówno o charakterze gospodarczym, jak i innym charakterze, to nie pozbawia jej to statusu przedsiębiorcy. Zastrzegł, że nie może wprost odpowiedzieć, w jaki sposób spółdzielnia powinna rozliczyć się z podatku, bo jego zadaniem jest tylko kontrola wyroku WSA. Dodał jednak, że zaproponowana przez spółdzielnię metoda procentowa nie może być zastosowana, ponieważ uchwała NSA, na którą spółdzielnia się powołuje, obowiązywała w poprzednim stanie prawnym regulującym podatek od nieruchomości.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 10 listopada 2015 r., sygn. akt II FSK 2420/13. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia