Sprawa dotyczyła podatnika, który zgłosił do urzędu skarbowego, że będzie świadczył usługi ślusarskie oraz wykonywał roboty remontowo-budowlane. Naczelnik urzędu ustalił mu wysokość daniny w formie karty podatkowej.

W trakcie kontroli okazało się jednak, że mężczyzna w trakcie roku przeprowadził również cztery transakcje sprzedaży okien dachowych i rolet, czego wcześniej nie zgłaszał do urzędu. Oprócz tego jednorazowo zlecił prace innej firmie budowlanej. Co prawda przepisy o karcie dopuszczają taką możliwość, gdy usługi mają być specjalistyczne, ale w tym wypadku chodziło o zwykłe tynkowanie, które zgodnie ze zgłoszeniem podatnik miał świadczyć sam.
Naczelnik urzędu uznał więc, że mężczyzna naruszył warunki uprawniające do opodatkowania, i zdecydował o wygaśnięciu decyzji w sprawie karty podatkowej. Jego decyzję potwierdził dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach.
W skardze do sądu podatnik tłumaczył, że były to zdarzenia incydentalne. – To, że coś zdarzyło się raz czy nawet cztery razy, nie oznacza jeszcze prowadzenia działalności w tym zakresie – argumentował.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach uznał jednak, że nawet jednorazowe odstępstwa powodują wygaśnięcie decyzji ustalającej wysokość karty podatkowej. Dodał, że gdyby podatnik w porę zgłosił sprzedaż, to nie miałby problemu. Natomiast w ogóle nie powinien zlecać tynkowania, bo usługa zgłoszona jako wykonywana przez podatnika nie może być uznawana za usługę specjalistyczną.
Wykładnię tę potwierdził NSA. Sędzia Danuta Małysz wyjaśniła, że wysokość daniny według karty podatkowej jest tylko hipotetyczna, dlatego tak ważne jest, żeby przedsiębiorcy trzymali się zasad. Podkreśliła, że nawet jednorazowa sprzedaż dokonana przez przedsiębiorcę jest sprzedażą w ramach działalności gospodarczej.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 7 października 2015 r., sygn. akt II FSK 1663/13. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia