Rolnicy, którzy kupują tanie paliwo, mogą uczestniczyć w procederze wyłudzenia VAT – twierdzi Ministerstwo Finansów w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej. I przestrzega przed konsekwencjami. Informacja ma charakter listu ostrzegawczego podobnego do tych, jakie resort kierował już do firm handlujących paliwem i elektroniką.

Ministerstwo opisuje niepokojące sygnały, że w proceder wyłudzeń coraz częściej wciągani są nieświadomi tego rolnicy. Zachętą ma być atrakcyjna cena, która nie byłaby możliwa do zastosowania, gdyby podatek był rozliczany prawidłowo. Rolnik, który da się skusić na taką ofertę, musi jednak wiedzieć, że grozi mu wiele konsekwencji – przestrzega MF.
Wyjaśnia, że w takiej sytuacji organ podatkowy może zakwestionować odliczenie podatku naliczonego. Jest to możliwe, gdy kupujący wiedział lub powinien był wiedzieć, że uczestniczy w nieuczciwej transakcji.
Z tych samych powodów rolnik może być w ogóle zobowiązany do zapłaty VAT za oszusta. Ciąży bowiem na nim solidarna odpowiedzialność za odprowadzenie podatku do urzędu skarbowego.
Analogicznie będzie z akcyzą. Nie dość, że rolnik nie będzie mógł się ubiegać o zwrot tego podatku (zawartego w cenie paliwa), to jeszcze będzie musiał go zapłacić za oszusta – ostrzega resort. Dodaje, że za nieuczciwego sprzedawcę należy też odprowadzić opłatę paliwową.
Ministerstwo przypomina też o odpowiedzialności karnoskarbowej, np. za posługiwanie się fakturami, które nie odzwierciedlają rzeczywistości. Grozi za to grzywna od 175 zł do 16,8 mln zł, pozbawienie wolności do 5 lat lub obie te kary łącznie.
Resort wskazał też, jakie cechy transakcji powinny wzmóc czujność kupującego. Przede wszystkim jest to:
¦ wyjątkowo atrakcyjna cena;
¦ możliwość zapłaty wyłącznie gotówką;
¦ zawieranie transakcji poza biurem, np. na parkingu, w lokalu ogólnodostępnym, internecie, SMS-em, telefonicznie;
¦ zakup paliwa bezpośrednio z cystern;
¦ zakup paliwa od podmiotu, dla którego taka sprzedaż nie stanowi podstawowego profilu działalności;
¦ brak możliwości identyfikacji osoby wystawiającej fakturę;
¦ brak wszystkich właściwych dokumentów sprzedaży (dokumentu wydania, czyli Wz, świadectwa jakości, koncesji, faktury);
¦ brak możliwości bezpośredniego kontaktu z podmiotem sprzedającym paliwo (kontakt wyłącznie telefoniczny, dostawa paliwa przez inne podmioty, brak możliwości omówienia warunków współpracy w siedzibie podmiotu, brak możliwości zawarcia umowy w formie pisemnej, brak możliwości odbioru paliwa w miejscu prowadzenia działalności przez podmiot sprzedający paliwo);
¦ przywóz paliwa w pojazdach/zbiornikach nieprzeznaczonych do przewozu towarów niebezpiecznych.
Skutki udziału w przestępstwie
Rolnik kupił 1000 l oleju napędowego od oszusta po zaniżonej cenie 4,5 zł/l. Gdyby paliwo nabył z legalnego źródła, zapłaciłby 5 zł/l. To oznacza, że na transakcji zaoszczędził jedynie 500 zł. Uczestnictwo w oszustwie będzie go za to kosztować dużo więcej, bo 3877 zł. Na tę kwotę będą się składać:
● należności, których może dochodzić naczelnik urzędu celnego: 1797 zł – podatek akcyzowy, 288 zł – opłata paliwowa,
● kwoty zakwestionowanych odliczeń lub zwrotu podatku, jakie przysługiwałyby przy nabyciu paliwa od uczciwego sprzedawcy: 950 zł z tytułu zwrotu podatku akcyzowego i 842 zł z tytułu odliczenia/zwrotu VAT.
To nie wszystko. Skutki dla rolnika mogą być dużo bardziej bolesne, gdy zostanie na niego nałożony obowiązek zapłaty podatku za sprzedawcę (solidarna odpowiedzialność) lub zostanie on pociągnięty do odpowiedzialności karnoskarbowej.