Przedsiębiorca, który wykona świadczenie niezapisane w umowie z kontrahentem, uiści podatek dochodowy dopiero wtedy, gdy dostanie wynagrodzenie, a nie gdy zrealizuje usługę – potwierdził dyrektor katowickiej izby.

Pytanie zadała spółka realizująca usługi medyczne na podstawie umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia. Gdy przekroczyła limit świadczeń zapisany w umowie z NFZ, musiała dodatkowo wynegocjować zapłatę.
Jej wątpliwości dotyczyły tego, kiedy będzie musiała rozliczyć CIT od takiego wynagrodzenia – czy dopiero w dniu jego otrzymania, czy już w chwili wykonania usługi. Ogólna zasada wynikająca z art. 12 ust. 3 ustawy o CIT wskazuje, że przychodem jest przychód należny, choćby nawet nie został faktyczny otrzymany. W takiej sytuacji powstaje on już w dniu wykonania usługi (art. 12 ust. 3a).
Z drugiej strony jednak – jak wskazywała spółka – jej wynagrodzenie za nadprogramowe świadczenia nie wynika z umowy i NFZ nie jest zobowiązany do wypłaty za usługę. Trudno więc mówić o przychodzie należnym. Dlatego w takiej sytuacji powinien on powstać dopiero w dniu otrzymania zapłaty, zgodnie z art. 12 ust. 3e ustawy o CIT – uważała spółka, powołując się na inne interpretacje.
Dyrektor katowickiej izby przyznał, że skoro umowa z NFZ nie przewiduje wynagrodzenia za nadprogramowe świadczenia, to dla spółki nie jest to przychód należny. W takim wypadku powstaje on dopiero w chwili otrzymania zapłaty – stwierdził.
Interpretacja dyrektora IS w Katowicach z 14 sierpnia 2015 r., nr IBPB-1-2/4510-176/15/AnK