Kto nie jest podatnikiem, płatnikiem ani inkasentem, nie może domagać się stwierdzenia nadpłaty daniny. Może walczyć jedynie o bezpodstawne wzbogacenie.

Sprawa rozpatrywana przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi (sygn. akt I SA/Łd 450/15) dotyczyła podatku od kilku działek w Łodzi. Ich właścicielem była spółka cypryjska, ale deklarację podatkową złożyła polska firma zarządzająca tymi nieruchomościami. Ona też wpłaciła ponad 45 tys. zł daniny.
Trzy lata później złożyła wniosek o stwierdzenie i zwrot nadpłaty. Przekonywała, że nienależnie zapłaciła podatek w imieniu ówczesnego właściciela, bo to nie ona była podatnikiem, a przepisy ordynacji podatkowej nie pozwalają na zapłatę podatku za osobę trzecią. Prezydent miasta odmówił jednak zwrotu. Wskazał, że cypryjska spółka nie ma na terenie Polski siedziby ani przedstawiciela. Reprezentuje ją jedynie zarządca nieruchomości, czyli polska spółka.
W takiej sytuacji zapłata podatku w imieniu właściciela ma takie same skutki jak wpłata przez podatnika – uznał organ.
Tego samego zdania było samorządowe kolegium odwoławcze. Nie podzielił go jednak WSA w Łodzi. Zwrócił uwagę na to, że polska spółka zapłaciła daninę, mimo że nie była podatnikiem. Tymczasem, zgodnie z uchwałą NSA z 26 maja 2008 r. (sygn. akt I FPS 8/07), wpłata dokonana przez podmiot, który nie jest podatnikiem, nie jest nadpłatą. Z art. 73 par. 1 pkt 1 ordynacji podatkowej jasno bowiem wynika, że nadpłata powstaje z dniem zapłaty przez podatnika podatku nienależnego lub w wysokości większej od należnej.
Skarżąca nie mogła więc wystąpić z wnioskiem o stwierdzenie i zwrot nadpłaty, a prezydent miasta w ogóle nie powinien był wszczynać postępowania. Powinien wydać postanowienie odmowne, ponieważ żądanie zostało wniesione przez osobę niebędącą stroną.
Zdaniem Mirosława Siwińskiego, radcy prawnego i doradcy podatkowego w Kancelarii Prawnej W. Modzelewski, w tej sytuacji spółka, która wpłaciła kwotę bez tytułu prawnego, powinna wystąpić do gminy o zwrot wraz z odsetkami na innej podstawie – art. 405 kodeksu cywilnego. Zgodnie z tym przepisem, kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Wpłata dokonana przez spółkę oznaczała więc dla gminy bezpodstawne wzbogacenie.
Gdyby gmina odmówiła wypłaty, spółce nie pozostanie nic innego, jak wystąpić z pozwem do sądu powszechnego.
Wyrok WSA jest nieprawomocny.