Zbycie samochodu jest zwolnione z podatku, jeżeli sprzedający nie mógł odjąć daniny przy zakupie i eksploatacji auta – orzekł WSA w Warszawie
Chodziło o bank, który ze względu na rodzaj prowadzonej działalności (głównie usługi finansowe) nie miał prawa do odliczenia podatku naliczonego przy zakupie samochodu osobowego. Auto zostało natomiast wprowadzone do ewidencji środków trwałych i przekazane nieodpłatnie członkowi zarządu do używania, zarówno do celów służbowych, jak i prywatnych. Takie udostępnienie – z uwagi na brak prawa do odliczenia VAT naliczonego – nie jest w świetle ustawy o VAT czynnością opodatkowaną.
Problem pojawił się w momencie, gdy bank postanowił sprzedać samochód. Sądził, że nie zapłaci podatku od zbycia, bo w świetle art. 43 ust. 1 pkt 2 ustawy o VAT nie ma daniny od dostawy towarów wykorzystywanych wyłącznie na cele działalności zwolnionej od podatku, jeżeli z tytułu nabycia, importu lub wytworzenia tych towarów nie przysługiwało prawo do odliczenia podatku naliczonego.
Bank uważał, że spełnia wszystkie te warunki. Przyznał, że marginalnie wykonuje też czynności opodatkowane (przede wszystkim refakturuje usługi telekomunikacyjne i prawne), ale udział rocznego obrotu z tego tytułu w całym obrocie banku nie przekraczał w ubiegłych latach 0,01 proc. Zgodnie więc z art. 90 ust. 10 ustawy o VAT podatnik ma prawo ją pominąć.
Bank uważał też, że udostępnianie samochodu członkowi zarządu nie jest działalnością gospodarczą, bo nie ma charakteru zarobkowego. Prezes nie płacił bowiem za możliwość korzystania z auta.
Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie był innego zdania (interpretacja nr IPPP2/443-339/14-2/AO). Stwierdził, że choć w przeważającym stopniu bank faktycznie wykonuje czynności zwolnione z podatku, a tylko pobocznie czynności opodatkowane, to jednak nie da się wykluczyć, że samochód był wykorzystywany zarówno na potrzeby działalności zwolnionej, jak i opodatkowanej. I mimo że udział rocznego obrotu podlegającego opodatkowaniu w całkowitym obrocie banku nie przekracza 2 proc., to nie zmienia to faktu, że warunkiem zwolnienia na podstawie art. 43 ust. 1 pkt 2 jest, aby sprzedawany towar był wykorzystywany wyłącznie w działalności zwolnionej z VAT.
I nie zmienia tego fakt używania auta na cele działalności w ogóle niepodlegającej VAT – stwierdził dyrektor izby, nawiązując do przekazania samochodu do używania prezesowi. Czym innym bowiem są czynności niepodlegające opodatkowaniu, a czym innym zwolnione z VAT – tłumaczył.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił tę interpretację. Zgodził się ze stanowiskiem banku, że art. 43 ust. 1 pkt 2 ustawy o VAT przyznaje zwolnienie w sytuacji, gdy podatnik nie miał on efektywnej możliwości odliczenia podatku naliczonego. Skoro bank nie miał możliwości odliczenia podatku naliczonego przy jego zakupie (w jakiejkolwiek części), to przyjęcie stanowiska ministra finansów prowadziłoby do podwójnego ekonomicznego opodatkowania. Bank byłby bowiem zobowiązany do naliczenia podatku należnego, który już raz efektywnie – z uwagi na brak prawa do odliczenia podatku naliczonego przez spółkę – został z tytułu konsumpcji towaru odprowadzony do budżetu. To oznaczałoby naruszenie zasady neutralności VAT – uznał WSA.
Wyrok jest nieprawomocny.
ORZECZNICTWO
Wyrok WSA w Warszawie z 15 lipca 2015 r., sygn. akt III SA/Wa 3296/14.