Zbycie mienia komunalnego nie jest transakcją ani sporadyczną, ani poboczną. Stanowi jeden z głównych rodzajów działalności samorządu – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny. Chodziło o sprzedaż nieruchomości, w tym gruntów, budynków, prawa wieczystego użytkowania – czy należy ją uwzględniać przy wyliczaniu proporcji sprzedaży opodatkowanej i zwolnionej, o której mowa w art. 90 ustawy o VAT.

Gmina uważała, że nie powinna brać jej pod uwagę. Twierdziła, że są to czynności sporadyczne, a art. 90 ust. 6 w brzmieniu obowiązującym do końca 2013 r. pozwalał na pominięcie transakcji dotyczących nieruchomości lub usług finansowych, jeśli miały charakter sporadyczny (obecnie mówi on o transakcjach pomocniczych).
Gmina powoływała się na fachową literaturę, w której tego typu transakcje są traktowane jako poboczne względem zasadniczej działalności podatnika. Powołała się na orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości UE, w którym wskazano, że przy traktowaniu czynności jako sporadycznych istotna jest nie tyle częstotliwość wykonywania transakcji, ile stopień zaangażowania aktywów i usług opodatkowanych przy wykonywaniu tychże czynności.
Dyrektor izby skarbowej przywołał natomiast inny wyrok – z 11 lipca 1996 r. w sprawie Regie Dauphinoise (C-306/94), w którym trybunał wyjaśnił pojęcie „incydentalności” w kontekście wykonywania transakcji finansowych. Zdaniem dyrektora izby z wyroku tego wynikało, że transakcje wykonywane w sposób sporadyczny to te, które nie stanowią bezpośredniej, stałej i koniecznej konsekwencji działalności opodatkowanej. Aby więc ocenić, czy dana czynność może być uznana za sporadyczną, należy wziąć pod uwagę nie tylko częstotliwość jej wykonywania, ale także to, czy stanowi ona uzupełnienie zasadniczej działalności gospodarczej podatnika – stwierdził organ. Dodał, że jeżeli transakcje dotyczące nieruchomości stanowią stały i niezbędny element funkcjonowania danego podmiotu, to nie mogą być uznane za sporadyczne (pomocnicze).
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie przyznał rację dyrektorowi izby. Stwierdził, że skoro w trakcie uchwalania rocznego budżetu gminy są ustalane przewidywane wpływy ze sprzedaży nieruchomości, a z wniosku o interpretację wprost wynika, że transakcje te były dokonywane w sposób powtarzalny, to tym samym brak było podstaw, by ich nie uwzględniać.
Sąd wyjaśnił, że oceniając charakter transakcji, nie można odnosić obrotu uzyskanego z tytułu ich realizacji do całokształtu czynności podejmowanych przez gminę. Należy je przyporządkować wyłącznie do czynności realizowanych przez nią jako podatnika, czyli jedynie tych, które wykonuje na podstawie zawartych przez nią umów cywilnoprawnych. W związku z tym należy zgodzić się z organem, że transakcje te nie miały charakteru sporadycznego – stwierdził.
NSA oddalił skargę gminy. Orzekł, że transakcje sporadyczne to takie, które nie są związane z zasadniczą działalnością podatnika, a przychody z ich tytułu nie są bezpośrednim, stałym i koniecznym uzupełnieniem tej działalności. Tymczasem – zdaniem NSA – sprzedaż nieruchomości przez gminę stanowi jeden z głównych rodzajów jej działalności. Nie można uznać ich za czynności poboczne i wykluczyć na podstawie art. 90 ust. 6 ustawy o VAT.
Dodał, że nie został także spełniony warunek , o którym mowa w art. 90 ust. 5 ustawy o VAT, bo wyłączenie przewidziane w tym przepisie dotyczy wyłącznie dostawy dóbr inwestycyjnych, wykorzystywanych na potrzeby działalności podatnika.
Sprzedaż nieruchomości stanowi jeden z głównych rodzajów działalności gminy
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 27 maja 2015 r., sygn. akt I FSK 117/14. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia