Pracodawca nie może potrącić wydatku poniesionego na studia zatrudnionej osoby, jeśli przepisy nie wymuszają na nim takiego dofinansowania – orzekł WSA w Warszawie.

Sprawa dotyczyła spółki, która zamierzała skierować pracownika do zadań w dziale administracji i w związku z tym wysłała go na studia licencjackie na kierunku administracja. Opłaciła mu połowę czesnego, a wydatek ten chciała zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów. Argumentowała, że podjęte przez pracownika studia mają charakter przekwalifikujący – pozwolą mu przygotować się do zadań na nowym stanowisku. Pośrednio przyczyni się to do uzyskania przez firmę lepszych wyników gospodarczych, a tym samym i przychodów.
Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie był innego zdania (nr interpretacji IPPB5/423-153/14-2/AS). Wskazał, że pracodawca nie ma obowiązku dofinansowywania edukacji pracownika. Powinien jedynie ułatwiać podnoszenie kwalifikacji na równych zasadach wszystkim pracownikom. Organ podatkowy zwrócił też uwagę na to, że wprawdzie ukończenie studiów pozwoli pracownikowi pozyskać nowe kwalifikacje, ale ze względu na trudne do przewidzenia okoliczności nie jest pewne, czy faktycznie podejmie on pracę na nowym stanowisku u tego samego pracodawcy. Nie można więc stwierdzić, czy wiedza zdobyta na koszt firmy rzeczywiście przyniesie jej wymierne efekty – zaprocentuje powstaniem lub realną szansą powstania przychodów podatkowych bądź zachowania albo zabezpieczenia ich źródła – stwierdził dyrektor izby.
Na rozprawie przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Warszawie pełnomocnik spółki przekonywał, że opłacone przez nią studia nie zostały podjęte w celach hobbystycznych. Miały przyczynić się do podwyższenia kompetencji pracownika, a tym samym – efektywniejszego wykonywania przez niego obowiązków. W konsekwencji przełożyłyby się na przychody spółki – tłumaczył pełnomocnik. Przywołał także wyrok NSA (sygn. akt II FSK 613/11), z którego wynika, że nie zawsze poniesiony wydatek musi przynosić skutek. Liczy się cel wydatku – podkreślił.
Sąd oddalił jednak skargę spółki. Zgodził się z organem podatkowym, że pracodawca ma wyłącznie zapewnić warunki do podnoszenia kwalifikacji na równych zasadach wszystkim pracownikom. Wydatki na doskonalenie zawodowe będą kosztem podatkowym tylko wtedy, gdy będą wynikać z realizacji obowiązku pracodawcy – stwierdził WSA.
Sąd zwrócił również uwagę na to, że edukacja nie dotyczyła aktualnie obejmowanego stanowiska – pogłębiania kwalifikacji i wiedzy z nim związanej – lecz posady obejmowanej ewentualnie w przyszłości. Wyrok jest nieprawomocny. ©?
ORZECZNICTWO
Wyrok WSA w Warszawie z 29 kwietnia 2015 r., sygn. akt III SA/Wa 2679/14. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia