Pan Bogusław od wielu lat interesuje się antykami. – Zgromadziłem ich naprawdę sporo. Ostatni przedmiot kupiłem kilka lat temu. Teraz jednak, ze względu na trudną sytuację materialną chcę sprzedać kolekcję, ale nie mam żadnych dowodów kupna, bo rzeczy zbierałem dla siebie, nie miałem zamiaru nimi handlować. Nie wiem tylko, czy nie będę musiał zapłacić podatku dochodowego. Zgromadzona kolekcja ma sporą wartość, więc i wysokość podatku mogłaby być naprawdę duża – martwi się czytelnik
Antoni Skorupski z Kancelarii Adwokackiej A. Skorupski J. Kinczel S.C. z Rzeszowa / Dziennik Gazeta Prawna
Wszystko wskazuje na to, że pan Bogusław podatku nie będzie musiał płacić. Sprzedaż rzeczy może być bowiem traktowana jako źródło przychodów tylko wtedy, gdy nastąpi przed upływem pół roku, licząc od końca miesiąca, w którym przedmiot został kupiony. Z listu czytelnika wynika, że kupował on antyki przez dłuższy czas, a ostatni nabył kilka lat temu. To oznacza, że niezależnie od sposobu sprzedaży – jednej lub kilku osobom, na prywatnej aukcji czy przez internet, zbycie rzeczy nie będzie przychodem w rozumieniu przepisów podatkowych.
Warto jednak zaznaczyć, że dużo zależy od interpretacji przepisów. Teoretycznie sprzedaż przedmiotów, o jakiej wspomina pan Bogusław, można byłoby zakwalifikować jako pozarolniczą działalność gospodarczą. Wówczas, niezależnie od upływu określonego terminu od zakupu, dochód musiałby podlegać opodatkowaniu podatkiem dochodowym. Równocześnie jednak można przyjąć, że określona działalność ma cechy działalności gospodarczej tylko po spełnieniu kilku przesłanek.
Przede wszystkim musi być zarobkowa, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły. Nie ma znaczenia, że przyniesie straty, nawet wówczas może być działalnością gospodarczą.
Określenie „w sposób ciągły” należy traktować nie jako wykonywanie działalności bez przerwy, ale powtarzalny, w celu osiągnięcia dochodu. Gdyby więc nasz czytelnik wystawiał systematycznie zakupione przez siebie rzeczy na sprzedaż i traktował to jako sposób na życie, byłaby to już działalność gospodarcza.
Pan Bogusław jednak kupował antyki, by w ten sposób realizować swoje hobby. Co więcej, nie miał zamiaru ich sprzedawać, kolekcjonował je dla siebie. Teraz chęć a razcej konieczność sprzedaży wynika z trudnej sytuacji materialnej i można to zakwalifikować jako sprzedaż rzeczy ruchomych, która nie następuje w wyniku działalności gospodarczej. Sprzedaż antyków będzie zdarzeniem okazjonalnym, niezależnie od tego, czy pan Bogusław znajdzie jednego, czy więcej nabywców. Po sprzedaży całości kolekcji czynność ustanie, dlatego będzie działalnością okazjonalną.
Uwaga! Organy podatkowe wydawały indywidualne interpretacje, które czasami zawierały różne rozstrzygnięcia. Ważne jest, czy faktycznie antyki były gromadzone w ramach hobby, czy po to, aby po jakimś czasie sprzedać je z zyskiem. W opisanym przez czytelnika przypadku można potraktować to jako działalność, która nie spełnia wymogów działalności gospodarczej. W razie wątpliwości zawsze jednak warto upewnić się w izbie skarbowej, a jeśli nie zgadzamy się z jej interpretacją – odwołać się do sądu administracyjnego.
Podstawa prawna
Art. 5, art. 9–10 ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz.U. z 2012 r. poz. 361).
OPINIA EKSPERTA
Aby wykonywanie określonych czynności podlegało opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług, konieczne jest przypisanie danemu podatnikowi statusu handlowca, producenta lub usługodawcy. Gdy mamy do czynienia ze sprzedażą antyków z wykorzystaniem internetu, każdorazowo przy badaniu, czy mamy do czynienia jedynie z wyprzedaniem mienia osobistego, czy też z prowadzeniem zorganizowanej działalności gospodarczej, wymagane będzie ustalenie, czy czynności te odpowiadają cechom właściwym dla działalności gospodarczej, czy też nie. Decydować będzie między innymi przedział czasowy między datą nabycia a odpłatnego zbycia rzeczy, częstotliwość transakcji, forma nabycia własności rzeczy (np. wyzbywanie się gromadzonej latami kolekcji dzieł sztuki i w takim przypadku zasadniczo nie ma podstaw do różnicowania dla celów podatkowych jego działań w sytuacji, w której dokonano sprzedaży takiej kolekcji w całości, od sprzedaży partiami, stosownie do możliwości rynkowych), sposób faktycznego wykorzystywania przez podatnika rzeczy przed zbyciem, działania, jakie przed zbyciem rzeczy podjął podatnik (np. o charakterze inwestycyjnym), sposób organizacji procesu sprzedaży. Przykładowo, jeżeli ktoś nabywał towary u przygodnych osób, na targach bądź bazarach, z zamiarem ich odsprzedaży, a towary te nie stanowiły prywatnej kolekcji rodzinnej, taka działalność handlowa ma cechy działalności gospodarczej. Decydować będą również okoliczności, takie jak: liczba przeprowadzonych za pośrednictwem sieci transakcji, treść ogłoszeń wskazująca na wcześniejsze nabycie towarów, a także miejsce pochodzenia towarów i ich przeznaczenie do dalszej odsprzedaży. Taka profesjonalna działalność gospodarcza, mająca na celu generowanie zysku, podlega opodatkowaniu podatkiem VAT.