"Przejrzystość podatkowa jest konieczna, żeby walczyć z nieuczciwymi praktykami" - mówił na konferencji prasowej w Brukseli unijny komisarz ds. gospodarczych, finansowych oraz podatków Pierre Moscovici.

Jak przekonywał, nie może być tak, że firmy unikają podatków poprzez strategie agresywnej optymalizacji. "Trzeba z tym skończyć, to wielkie oczekiwanie obywateli" - wskazywał.

Najważniejszą częścią tego pierwszego pakietu propozycji mających na celu walkę z unikaniem opodatkowania i dumpingiem podatkowym jest wprowadzenie automatycznej wymiany informacji między krajami UE na temat ich decyzji podatkowych (tax rulings).

Same decyzje podatkowe, na podstawie których firmy mogą płacić niższe podatki, pozostaną nadal dopuszczalne przez prawo. Moscovici podkreślał, że mają one sens, bo powodują większą przewidywalność administracji dla inwestorów. Przyznał jednocześnie, że na zakaz tych praktyk nie zgodziłyby się państwa członkowskie.

Zgodnie z propozycją nowelizacji dyrektywy, którą KE przyjęła w środę, państwa członkowskie będą zobowiązane przekazywać sobie i Komisji co trzy miesiące sprawozdanie na temat wydanych przez siebie indywidualnych interpretacji o znaczeniu transgranicznym. Dodatkowo państwa członkowskie będą mogły zwrócić się o szczegółowe informacje na temat poszczególnych interpretacji.

W propozycji przyjęto bardzo szeroką definicję orzeczeń podatkowych, tak by stolice nie mogły ukrywać informacji dotyczących interpretacji prawa podatkowego, jakie stosują wobec firm. KE proponuje, by wymianie podlegały wszystkie decyzje podjęte do 10 lat wstecz, które są do dziś w mocy.

Jak przekonuje Komisja, wymiana informacji umożliwi krajom unijnym wykrywanie niektórych nadużyć podatkowych, których dopuszczają się przedsiębiorstwa, i przeciwdziałanie im. Moscovici podkreślał, że większa przejrzystość będzie również zniechęcała firmy do występowania o korzystne dla nich orzeczenia podatkowe.

Unikanie opodatkowania przez podmioty prawne pozbawia budżety państw miliardy euro rocznie. Firmy korzystają na złożoności przepisów podatkowych i braku współpracy pomiędzy krajami członkowskimi, optymalizując płacone przez siebie podatki. Zwiększenie przejrzystości ma pomóc ukrócić ten proceder.

Obecnie państwa członkowskie udostępniają sobie bardzo niewiele informacji na temat decyzji podatkowych. Stolice same decydują, czy decyzja administracji podatkowej w ich kraju ma wpływ (i może być przydana) na inny kraj. Tymczasem jak pokazały dziennikarskie śledztwa ujawnione w zeszłym roku, niektóre państwa członkowskie traciły miliardy euro przez przyznawanie firmom korzystnych decyzji podatkowych przez inne kraje.

Dlatego nowe przepisy mają pozwolić państwom identyfikować przedsiębiorstwa, które usiłują uniknąć płacenia należytego podatku. Cel Komisji to powiązanie faktycznego uzyskiwania dochodów przez przedsiębiorstwa z miejscem, w którym płacone są podatki.

Z wypowiedzi Moscoviciego wynika, że jeszcze przed przerwą wakacyjną, prawdopodobnie w czerwcu, KE przedstawi też nową propozycję dotyczącą wspólnej bazy podatkowej w całej UE (Common Consolidated Corporate Tax Base - CCCTB). Projekt dyrektywy w tej sprawie został przedstawiony w 2011 r., jednak państwa członkowskie nie zgodziły się na jej wprowadzenie.

W propozycji dyrektywy o wspólnej podstawie opodatkowania chodzi o to, by przedsiębiorstwa mogły składać jedną deklarację podatkową oraz konsolidować zyski i straty osiągnięte w różnych krajach. Następnie państwa, gdzie firmy prowadzą interesy, dzieliłyby się między sobą podstawą opodatkowania według aktywów, sprzedaży i siły roboczej. Potem każde z nich stosowałoby własną stawkę podatkową.

"Z tego co widzę na podstawie konsultacji, jest gotowość w krajach członkowskich, żeby zająć się tym tematem. Zobaczymy, jaki będzie najlepszy sposób, aby nie tylko prowadzić rozmowy, ale również dopiąć temat" - oświadczył Moscovici.